Moje Mikrusy 1/72
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Moje Mikrusy 1/72
Witam
Ostatnio kilka miesięcy bawiłem się modelami w skali 1/72,jak mi wyszło? widać poniżej :D
T-34/76 z Revella 1/76
Tygrys Królewski z Revella 1/72 + Desant i Generałowie w otwartych włazach...
Sd.Kfz 7 z Hasegawy 1/72
Sd.Kfz 231 z Italeri + Żołnierze
Iskra z...Kiosku 1/72?
Dopiero się uczę i wiem że zrobiłem duzo błędów ale przecież się ucze :P
Pozdrawiam
Ostatnio kilka miesięcy bawiłem się modelami w skali 1/72,jak mi wyszło? widać poniżej :D
T-34/76 z Revella 1/76
Tygrys Królewski z Revella 1/72 + Desant i Generałowie w otwartych włazach...
Sd.Kfz 7 z Hasegawy 1/72
Sd.Kfz 231 z Italeri + Żołnierze
Iskra z...Kiosku 1/72?
Dopiero się uczę i wiem że zrobiłem duzo błędów ale przecież się ucze :P
Pozdrawiam
Chyba nieco za dużo farby Ci się powylewało, po za tym - czemu nie malujesz dokładnie, tylko tak byle jak? Ten Sd.Kfz 7 to wygląda jakbyś go poplamił plakatówkami. Jakich farb używasz? Plamy jak na pisankach!
Wystarczyłoby chociaż dokładniej pomalować w nim na przykład to co jest na czarno (wentylatory od silnika? ( nie mam pojęcia jak to się nazywa?)
Generalnie tu nawet nie chodzi o to, że jesteś początkujący, tylko widać, że na szybkość to kleiłeś - klej się wylewa, nie dopasowałeś elementów, nie wyszlifowałeś części... jakby klejąc jeden model patrzyłeś się na drugi i już o nim myślałeś...
Więcej staranności. Próbuj dalej.
A tak po za tym, to czy mi się wydaje, czy Ty najpierw sklejasz cały model, a potem malujesz? (Wnioskuje z układu jezdnego pierwszego czołgu...)
Ps. (też zaczynałem kleić nie szlifując elementów, więc nie martw się, tylko poświęć jednej sztuce więcej czasu )
Pozdrawiam.
Wystarczyłoby chociaż dokładniej pomalować w nim na przykład to co jest na czarno (wentylatory od silnika? ( nie mam pojęcia jak to się nazywa?)
Generalnie tu nawet nie chodzi o to, że jesteś początkujący, tylko widać, że na szybkość to kleiłeś - klej się wylewa, nie dopasowałeś elementów, nie wyszlifowałeś części... jakby klejąc jeden model patrzyłeś się na drugi i już o nim myślałeś...
Więcej staranności. Próbuj dalej.
A tak po za tym, to czy mi się wydaje, czy Ty najpierw sklejasz cały model, a potem malujesz? (Wnioskuje z układu jezdnego pierwszego czołgu...)
Ps. (też zaczynałem kleić nie szlifując elementów, więc nie martw się, tylko poświęć jednej sztuce więcej czasu )
Pozdrawiam.
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Łaaatam panowie sie czepiacie początki trudne, ale z jednym sie zgodze, nie wolno sie spieszyc, a konstruktywna krytyka i troche ambicji może byc niezłym napędem do zrobienia super modelu. Jak już marudzimy to i ja wtrące swoje z tego co pamiętam to Tygryski królewskie nie były malowane w Panzergrau... a i Te czy cztery w kolorze piaskowym ? Też mi coś tu nie pasi
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
W sumie to nie ma co się dziwić Jak ja teraz zobaczyłem mój pierwszy model to myślałem, że się zaśmieję na śmierć ! No po prostu żenada oczywiście nie pisze tego postu żeby się chwalić jak ja teraz modele sklejam super i wypas iście bo tak nie jest ! Ale na szczęście widzie poprawy. Każdy kiedyś zaczyna. Po prostu trzeba kleić i próbować bo inaczej sie nie nauczysz.
Pozdro,
Seb
Pozdro,
Seb