[R] "Stonka" czyli lokomotywa spalinowa SM42 | GPM
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Z zamieszczonego obrazkabelfast pisze:w związku z tym że to pierwszy projekt w moim życiu więc było kilka błędów.. wczoraj siadłem ponownie do projektu
 wnioskuję, że to program SolidWorks czy działasz w tym programie? Trochę znam SolidWorks'a ale mój komputerek jest za "cieniutki" by coś na nim zrobić.
 wnioskuję, że to program SolidWorks czy działasz w tym programie? Trochę znam SolidWorks'a ale mój komputerek jest za "cieniutki" by coś na nim zrobić.troszkę działam ale to nie jest Solid Works ale Solid EdgeOSTOJA pisze:Z zamieszczonego obrazka [url=http://images38.fotosik.pl/291/33cb46151a1b136bm.jpg]Obrazek[/URL] wnioskuję, że to program SolidWorks czy działasz w tym programie? Trochę znam SolidWorks'a ale mój komputerek jest za "cieniutki" by coś na nim zrobić.belfast pisze:w związku z tym że to pierwszy projekt w moim życiu więc było kilka błędów.. wczoraj siadłem ponownie do projektu
 
    już niebawem postaram się zamieścić jakieś fotki
  już niebawem postaram się zamieścić jakieś fotki  
 P.S. sorki za wpis nie na temat

Witam.
Dużo czasu upłynęło zanim zdecydowałem się ruszyć dalej z budową Stonki. Prawie dwa lata leżały w szafie gotowe silniki trakcyjne, koła i maźnice. Wczoraj udało mi się to poskładać do kupy.

 
 
 
 
Wygląda to jak wygląda lepiej już nie będzie. Ostatnimi czasy coraz mniej kleje, bywają ponad miesięczne przerwy i palce z biegiem czasu tracą swoje zdolności do majsterkowania z kartonem.
Prawdę mówiąc już myślałem że na tych wózkach polegnę, ciężko było mi to wszystko spasować, ale myśle że to z winy mojego niedopracowania.
Przy wózkach zostały jeszcze układy hamulcowe, resory i piasecznice, to prawie dwa arkusze części.
Pozdrawiam i do nastepnego.
			
			
									
									
						Dużo czasu upłynęło zanim zdecydowałem się ruszyć dalej z budową Stonki. Prawie dwa lata leżały w szafie gotowe silniki trakcyjne, koła i maźnice. Wczoraj udało mi się to poskładać do kupy.

 
  
 Wygląda to jak wygląda lepiej już nie będzie. Ostatnimi czasy coraz mniej kleje, bywają ponad miesięczne przerwy i palce z biegiem czasu tracą swoje zdolności do majsterkowania z kartonem.
Prawdę mówiąc już myślałem że na tych wózkach polegnę, ciężko było mi to wszystko spasować, ale myśle że to z winy mojego niedopracowania.
Przy wózkach zostały jeszcze układy hamulcowe, resory i piasecznice, to prawie dwa arkusze części.
Pozdrawiam i do nastepnego.
Witam.
Zaczynam pomału działać nad układem hamulcowym.
 
 
I mam tutaj jedno pytanie. Czy szczęki hamulcowe powinny być w takiej odległości od kół jak widać na tym zdjęciu gotowego modelu?
 
 
Wydaje mi się że szczęki powinny raczej do kół dolegać. Szukałem w necie fotek wózka SM42 ale jak już sie coś znajdzie to jest za ciemne i nic nie widać.
Może ktoś z Was wie jak to powinno być?
Pozdrawiam.
			
			
									
									
						Zaczynam pomału działać nad układem hamulcowym.
 
 I mam tutaj jedno pytanie. Czy szczęki hamulcowe powinny być w takiej odległości od kół jak widać na tym zdjęciu gotowego modelu?
 
 Wydaje mi się że szczęki powinny raczej do kół dolegać. Szukałem w necie fotek wózka SM42 ale jak już sie coś znajdzie to jest za ciemne i nic nie widać.
Może ktoś z Was wie jak to powinno być?
Pozdrawiam.
Ujmijmy to tak: klocki w pełni nie powinny przylegać, bo w końcu to pozycja zaciągniętego hamulca. Z drugiej strony, to co jest na grafice w modelu to dużo za daleko, w praktyce klocki hamulcowe luźno wiszą przy kole, wyglądają jakby przylegały do obręczy, ale łatwo je odchylić od niej, np. młotkiem rewidenta.
			
			
									
									
						






 
  
  
 