(Relacja) Samolot Su-15 TM, wyd.Replica
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
(Relacja) Samolot Su-15 TM, wyd.Replica
Witam wszystkich foromowiczów, jestem tu nowy , dopiero się zarejestrowałem, ale forum czytam od dosyć dawna i podziwiam Wasze modele.
Ośmieliłem się na relację, gdyż znalazlem u siebie zapomniany od chyba 15 lat model,
Przeleżał kilkanaście lat na szczęście nietknięty pleśnią i wilgocią w walizce w piwnicy.
. To model radzieckiego samolotu Su-15 wydany przez wydawnictwo Replica, w metryczce jest podany autor modelu , Artur Pasierbiński.
Druck jest czysty , na takiej jakby kredzie, istrukcja budowy to kilka rysunków.
Kartki (A4) oczywiście skopiowałem w punkcie ksero, bo szkoda takie znalezisko niszczyć, a na allegro sprawdzałem, nie ma go..
Zabrałem sie natychmiast za klejenie , dopiero killka części ,mam nadzieję, ze Koledzy beda litościwi i nie dadzą mi na dobry początek kopniaka, ;)))
Na razie tylko zdjęcia okładki i środka . Zdjęcia wstawiłem na fotosika i użylem Linkera, nie wiem czy to wyjdzie rzeczywiście bez reklam.
Ośmieliłem się na relację, gdyż znalazlem u siebie zapomniany od chyba 15 lat model,
Przeleżał kilkanaście lat na szczęście nietknięty pleśnią i wilgocią w walizce w piwnicy.
. To model radzieckiego samolotu Su-15 wydany przez wydawnictwo Replica, w metryczce jest podany autor modelu , Artur Pasierbiński.
Druck jest czysty , na takiej jakby kredzie, istrukcja budowy to kilka rysunków.
Kartki (A4) oczywiście skopiowałem w punkcie ksero, bo szkoda takie znalezisko niszczyć, a na allegro sprawdzałem, nie ma go..
Zabrałem sie natychmiast za klejenie , dopiero killka części ,mam nadzieję, ze Koledzy beda litościwi i nie dadzą mi na dobry początek kopniaka, ;)))
Na razie tylko zdjęcia okładki i środka . Zdjęcia wstawiłem na fotosika i użylem Linkera, nie wiem czy to wyjdzie rzeczywiście bez reklam.
Witam wszystkich
dopiero kilka przednich segmentów , kadłub ma ich 18, zaprojektowane na sklejanie wręga do wręgi, jednak w tych tutaj widocznych zrobię je na jedną wręge z paskiem, .
Czy zrobię tak ze wszystkimi segmentami to nie wiem, okaże się jak bedą pasowały do siebie wręgi.
Po tych kilku częściach nie można ocenic pasowania ogólnie, na razie pasuje.
Model jet oczywiście rysowany bez komputera, co uważam nie jest żadną wadą czy minusem modelu.
W modelu jest bardzo skromne wyposażenie kabiny, które pominę, bo nie mam gotowej owiewki .
Model ma takze proste wnęki podwozia.
Pozdrawiam
dopiero kilka przednich segmentów , kadłub ma ich 18, zaprojektowane na sklejanie wręga do wręgi, jednak w tych tutaj widocznych zrobię je na jedną wręge z paskiem, .
Czy zrobię tak ze wszystkimi segmentami to nie wiem, okaże się jak bedą pasowały do siebie wręgi.
Po tych kilku częściach nie można ocenic pasowania ogólnie, na razie pasuje.
Model jet oczywiście rysowany bez komputera, co uważam nie jest żadną wadą czy minusem modelu.
W modelu jest bardzo skromne wyposażenie kabiny, które pominę, bo nie mam gotowej owiewki .
Model ma takze proste wnęki podwozia.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2010-07-23, 16:51 przez Sopran, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 2010-04-14, 16:25
-
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-05-15, 18:03
Witam
powolutku coś przybywa.
Mr Darken, masz rację, że modele z wyposażeniem kabiny lepiej sie prezentują
W moim przypadku jest juz za pózno, bo segment juz skleiłem
Paolo, oczywiście wydruk z kopiarki różni się od orginału i to bardzo.
.Jednak to rozmycie na zdjęciach to nie wina impregncji rozcieńczonym lakierem nitro tylko kompresji zdjec oraz jakości wydruku
Przednie segmenty przed kabiną mam już sklejone, jest w nich tylko jedna wręga , zamiast orginalnych ośmiu , po prostu wyrzuciłem i zrobiłem na paski, bez wręg.
Przednie segmenty , nos , maja schody i szpary , mozna to oczywiscie spróbować zniwelować glutem, zeszlifować i pomalować, ja zostawię to tak jak jest , bo takich praktyk nie stosuję.
Maluje części w trakcie klejenia lakierem błyszczącym a na koniec całość będzie i tak kilkakrotnie pomalowana lakierem, co powinno wystarczyc , bo jak wiadomo kilkakrotne lakierowanie zalewa i maskuje szpary również.
Nos samolotu z góry i z dołu, przed polakierowaniem,
pokazuje łączenia , żeby nie było , że chce coś ukryć
To samo po polakierowaniu plus wlot powietrza
przed i po przyklejeniu wlotu powietrza
Po wycięciu 17 segmentów kadłuba dla odmiany skrzydła
powolutku coś przybywa.
Mr Darken, masz rację, że modele z wyposażeniem kabiny lepiej sie prezentują
W moim przypadku jest juz za pózno, bo segment juz skleiłem
Paolo, oczywiście wydruk z kopiarki różni się od orginału i to bardzo.
.Jednak to rozmycie na zdjęciach to nie wina impregncji rozcieńczonym lakierem nitro tylko kompresji zdjec oraz jakości wydruku
Przednie segmenty przed kabiną mam już sklejone, jest w nich tylko jedna wręga , zamiast orginalnych ośmiu , po prostu wyrzuciłem i zrobiłem na paski, bez wręg.
Przednie segmenty , nos , maja schody i szpary , mozna to oczywiscie spróbować zniwelować glutem, zeszlifować i pomalować, ja zostawię to tak jak jest , bo takich praktyk nie stosuję.
Maluje części w trakcie klejenia lakierem błyszczącym a na koniec całość będzie i tak kilkakrotnie pomalowana lakierem, co powinno wystarczyc , bo jak wiadomo kilkakrotne lakierowanie zalewa i maskuje szpary również.
Nos samolotu z góry i z dołu, przed polakierowaniem,
pokazuje łączenia , żeby nie było , że chce coś ukryć
To samo po polakierowaniu plus wlot powietrza
przed i po przyklejeniu wlotu powietrza
Po wycięciu 17 segmentów kadłuba dla odmiany skrzydła
Witam,
doszło kilka segmentów kadluba plus kilka innych części, dzwigary przy wnękach podwozia jeszcze nie są do nich przyklejonei i odstają.
Model ten coraz bardziej mi się podoba, nie moje wykonanie, tylko wycinanka i sam projekt modelu.
Wiem juz teraz , ze jak czas pozwoli to skleję go jeszcze raz.
Notuję wszystkie moje błędy i postaram sie je poprawić przy drugim wykonaniu.
Spasowanie jest dobre, jednak w niektorych miejscach nie zdadzają sie ze sobą narysowane różne luki czy inne duperele. co widać na powiększeniach.
Błyszczy sie wszystko, bo ja zawsze , lakiernik.
doszło kilka segmentów kadluba plus kilka innych części, dzwigary przy wnękach podwozia jeszcze nie są do nich przyklejonei i odstają.
Model ten coraz bardziej mi się podoba, nie moje wykonanie, tylko wycinanka i sam projekt modelu.
Wiem juz teraz , ze jak czas pozwoli to skleję go jeszcze raz.
Notuję wszystkie moje błędy i postaram sie je poprawić przy drugim wykonaniu.
Spasowanie jest dobre, jednak w niektorych miejscach nie zdadzają sie ze sobą narysowane różne luki czy inne duperele. co widać na powiększeniach.
Błyszczy sie wszystko, bo ja zawsze , lakiernik.
Witam,
dorobiłem ostatnie dwa segmenty . Nierównosci w dyszy można dopracować za pomoca glutu i farby, tu zostanie jak jest , z racji tego , ze praktyki takie są mi obce.
Skrzydła i stateczniki przyłożone tylko tak na sucho, samolot ten ma bardzo smukłą sylwetkę, powierzchnia skrzydeł jakaś taka malutka się wydaje w stosunku do tego długiego kadluba.
dorobiłem ostatnie dwa segmenty . Nierównosci w dyszy można dopracować za pomoca glutu i farby, tu zostanie jak jest , z racji tego , ze praktyki takie są mi obce.
Skrzydła i stateczniki przyłożone tylko tak na sucho, samolot ten ma bardzo smukłą sylwetkę, powierzchnia skrzydeł jakaś taka malutka się wydaje w stosunku do tego długiego kadluba.
Witam
główna bryła modelu gotowa, zostały do zrobienia podwozie , belki podwieszeniowe, uzbrojenie , zasobnik spadochronu hamujacego, anteny kroplowe , jakieś wloty czy wyloty .
W modelu popelniłem wiele błędów, najwiekszy to wydrukowanie na za cienkim kartonie, optymalny byłby chyba 180 g. Dlatego w wielu miejscach od miętoszenia pozapadało się poszycie .
Większość części już sklejona , więc mogę coś stwierdzić o pasowaniu.
Tak spasowanego modelu jeszcze nie sklejałem, praktycznnie poza wręgami do szlifowania nie ma niepasujących części, pomijając oczywiście niezgranie nadruków na poszyciu.
Moim zdaniem spasowanie w tym modelu jest nawet lepsze od znanych z tego modeli p. Słowika (np Hawker Typhoon).
Prawde mówiąc, to nie wpadł mi jeszcze w ręce tak spasowany model.
Zdjęcia niektóre są ciężkie , ale chodziło mi o pokazanie szczegółów.
.............................
...........................
główna bryła modelu gotowa, zostały do zrobienia podwozie , belki podwieszeniowe, uzbrojenie , zasobnik spadochronu hamujacego, anteny kroplowe , jakieś wloty czy wyloty .
W modelu popelniłem wiele błędów, najwiekszy to wydrukowanie na za cienkim kartonie, optymalny byłby chyba 180 g. Dlatego w wielu miejscach od miętoszenia pozapadało się poszycie .
Większość części już sklejona , więc mogę coś stwierdzić o pasowaniu.
Tak spasowanego modelu jeszcze nie sklejałem, praktycznnie poza wręgami do szlifowania nie ma niepasujących części, pomijając oczywiście niezgranie nadruków na poszyciu.
Moim zdaniem spasowanie w tym modelu jest nawet lepsze od znanych z tego modeli p. Słowika (np Hawker Typhoon).
Prawde mówiąc, to nie wpadł mi jeszcze w ręce tak spasowany model.
Zdjęcia niektóre są ciężkie , ale chodziło mi o pokazanie szczegółów.
.............................
...........................