Forum Modelarskie

Witam w ostatniej części relacji
Poszukiwania siateczki zabrały dużo czasu. Niestety nie trafiłem na odpowiednią herbatę piramidkę za to mam 5 paczek różnych firm Kiedy ja to wypiję ?

Siateczkę pozyskałem z małego sitka kupionego w markecie za 2 zety.

Ale dosyć gadania bo zdjęcia stygną







Jak wyszło oceńcie sami.

Pozdrawiam

el_paw pisze:mam 5 paczek różnych firm Kiedy ja to wypiję ?

Radzę założyć jakąś herbaciarnię w dobrym punkcie.

Wyszło fajnie, mnie się podoba, trochę nity jakby przyduże. Pozdrawiam.

Witam, dobrą siateczkę znajdziesz w tej herbacie:

Co do modelu to mam mieszane uczucia, w porównaniu do innych Twoich modeli ten prezentuje się średnio. Te obicia średnio mi podchodzą, może spróbuj położyć na to wash który to stonuje + jakiś pigment?

Pozdrawiam

Z nitami nie jest źle. Sam model wyszedł Ci całkiem fajnie. Jedna z żaluzji z tyłu trochę jakby opadła

Przyzwoicie sklejony modelik, brawo! Nie podobają mi się na nim tylko otarcia, sądzę że nie jest to model na którym one pasują, ale to jest tylko moje zdanie.
Pozdrawiam!

Ming, już poprawiłem

Roland, w kwestii brudzenia jestem prawie zupełnie zielony. Masz może jakieś sugestie jak pobrudzić ten model?


BT-2 z wydawnictwa Modelik w całości malowany, czeka już trzy miesiące na wenę (pobrudzenie)

Pozdrawiam

Też nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o brudzenie . W pierwszej kolejności nanoszę wash olejny z brązu van dycka, tzn niewielką ilość farby rozpuszczam w dużej ilości terpentyny (konsystencja brudnej wody) i nanoszę na model w zakamarki gdzie potencjalnie mógł zebrać się brud. Nadmiar farby zbieram suchym pędzlem. Gdy wash wyschnie bawię się sproszkowanymi suchymi pastelami (dostaniesz je np w empiku, lub w "plastyku" na sztuki). Nanoszę proszek twardym pędzlem, lekko wcierając w model, trzeba uważać żeby nie przedobrzyć;). I to na tyle, jak chcesz to jeszcze miękkim ołówkiem można zrobić otarcia i zadrapania, ewentualnie przetrzeć suchym pędzlem srebrną farbką.

PS Zanim zabierzesz się za model warto poeksperymentować na boku:)

PPS popytaj plastikowców, oni się specjalizują w brudzeniu

PPPS aaa i jeszcze zapomniałem dodać, że trzeba dokładnie polakierować model przed washem, bo może być przykra niespodzianka.

Również uważam, że model wyszedł Ci przyzwoicie. Niestety żaluzje nie za bardzo się wytraciły i nieco psuje efekt. Nity też troszkę przyduże. Odnoszę wrażenie, jakby czołg był zbyt wysoko zawieszony.
Wszystkie te niedoskonałości nadrabiają gąsienice, które wyszły całkiem fajnie.

Pozdrawiam

1 Klasa!!

Jak tam TKS-D??

Można dać mu washa i przykurzyć pastelami zerknij tu post z 30/06/2011 i na drugiej stronie. Działa to fajnie już sprawdziłem na kilku modelach. Z resztą Roland to już napisał wcześniej za to w linku są obrazki.
Pozdrawiam.

Niestety ale w moim 7TP nie zabezpieczyłwm niczm kartonu ale metodę wypróbuję w BT2.
Dzięki za rady zobaczymy co z tego wyjdzie, ale pewnie dopiero na wiosnę jak w garażu trochę się ociepli, bo nie będę dzieci w domu truł terpentyną.

Wicio pisze:Jak tam TKS-D??

Został do przyklejenia tylko reflektor, niedługo galeria końcowa

Pozdrawiam

El_paw ja maluje Pactrą na goły karton i nic się nie dzieje a nawet jeśli coś lekko się pofaluje to jak wyschnie jest proste. Stosuje tylko mały myk zamiast wody do rozcieńczania farby stosuje denaturat odbarwiony. Zawsze można gotowy model machnąć lakierem nawet akrylowym i gotowe.
Pozdrawiam.

To fajnie, że już finiszujesz,, ja mam kryzys twórczy. Masakra totalna;/

kordian pisze:zamiast wody do rozcieńczania farby stosuje denaturat odbarwiony.

Przepuszczany przez chlebek?

Hahaha, Ale to już chyba ostateczność jest:D:D