[Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Witajcie,
Pół roku nic nie pisałem, ale jakoś nie mogłem się za niego zabrać, po pierwsze, bo nie ogarniałem instrukcji, trochę chaotyczna, ale już ok. A po drugie, fazę mam na plastikowe samoloty. Mam nadzieję, że będę miał werwę do robienia tego żaglowca. No to jedziem:
Jako "standardziaż", że się tak wyrażę, stwierdzam, że trzymając się skrajnego standardu w tym modelu, to zbrodnia. Ale to oczywiście moje zdanie.
A zatem dziobowa część ukończona. Na początek zrobiłem jakieś kolkownice. Wykorzystałem zestaw laserowy. Zrezygnowałem z części wydrukowanych na rzecz farby olejnej van Gogh'a.
Kolejny element wyposażenia pokładu dziobowego to chyba dzwonnica (ma dzwon, to chyba tak się nazywa...?, nie wiem...) też zrezygnowałem z kilku "standardowych" części. Dzwon zrobiłem z wycinanki, dołożyłem obręcz z kleju magic i pomalowałem na złoto ( vallejo color 70.801):
i tak wygląda:
i kilka zdjęć dziobu
Następne to armaty na pokładzie głównym.
No to można się wyżywać.
PZDR
Pół roku nic nie pisałem, ale jakoś nie mogłem się za niego zabrać, po pierwsze, bo nie ogarniałem instrukcji, trochę chaotyczna, ale już ok. A po drugie, fazę mam na plastikowe samoloty. Mam nadzieję, że będę miał werwę do robienia tego żaglowca. No to jedziem:
Jako "standardziaż", że się tak wyrażę, stwierdzam, że trzymając się skrajnego standardu w tym modelu, to zbrodnia. Ale to oczywiście moje zdanie.
A zatem dziobowa część ukończona. Na początek zrobiłem jakieś kolkownice. Wykorzystałem zestaw laserowy. Zrezygnowałem z części wydrukowanych na rzecz farby olejnej van Gogh'a.
Kolejny element wyposażenia pokładu dziobowego to chyba dzwonnica (ma dzwon, to chyba tak się nazywa...?, nie wiem...) też zrezygnowałem z kilku "standardowych" części. Dzwon zrobiłem z wycinanki, dołożyłem obręcz z kleju magic i pomalowałem na złoto ( vallejo color 70.801):
i tak wygląda:
i kilka zdjęć dziobu
Następne to armaty na pokładzie głównym.
No to można się wyżywać.
PZDR
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Nabrał bardzo fajnych kształtów. Świetnie się prezentuje.
Furty działowe będą otwarte?
Pozdrawiam
Furty działowe będą otwarte?
Pozdrawiam
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Tak, furty działowe będą otwarte. Wszystkie armaty będą widoczne.
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Witajcie,
no to jedna armata z...64 skończona. - 2,5h roboty, ale wiadomo jak coś się składa z xx elementów, to schodzi. następne pójdą szybciej pewnie. Ale do sedna. Zrezygnowałem z "standardowych" oklein bo na wnętrze lawet by nie wystarczyło i pomalowałem farbą olejną tak jak wcześniejsze lawety
I o to efekt.
i na pokładzie
Na koniec dwa pytania do znających się na rzeczy:
1. Jak były mocowane, armaty na rosyjskich żaglowcach? bo w necie znalazłem tylko angielskie i nawet hiszpańskie trafiłem.
2. Co to jest za siatka na burcie i z czego najlepiej taką wykonać?
PZDR
no to jedna armata z...64 skończona. - 2,5h roboty, ale wiadomo jak coś się składa z xx elementów, to schodzi. następne pójdą szybciej pewnie. Ale do sedna. Zrezygnowałem z "standardowych" oklein bo na wnętrze lawet by nie wystarczyło i pomalowałem farbą olejną tak jak wcześniejsze lawety
I o to efekt.
i na pokładzie
Na koniec dwa pytania do znających się na rzeczy:
1. Jak były mocowane, armaty na rosyjskich żaglowcach? bo w necie znalazłem tylko angielskie i nawet hiszpańskie trafiłem.
2. Co to jest za siatka na burcie i z czego najlepiej taką wykonać?
PZDR
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Armaty robią wrażenie. A co dopiero jak będzie cała burta nimi najeżona. Już się nie mogę doczekać.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Witajcie,
wracam do budowy nie wiem czy kojarzycie, jak rok temu (tak, to już rok minął...) wrzuciłem zdjęcia pofalowanego pokładu, niestety fotosik zawalił i mam zdjęcia zablokowane, ale dla przypomnienia wrzucam zdjęcia, jak to wyglądało:
a tak wygląda teraz. najpierw podsuszyłem trochę a następnie podkleiłem kartonem 2mm, natomiast pokład naciąłem i na sg przykleiłem do wręg
a obecnie jestem na etapie robienia armat, jeszcze 57 sztuk
Niektóre niedoskonałości na pokładzie, mam nadzieję, że zanikną w gąszczu takielunku.
PZDR
wracam do budowy nie wiem czy kojarzycie, jak rok temu (tak, to już rok minął...) wrzuciłem zdjęcia pofalowanego pokładu, niestety fotosik zawalił i mam zdjęcia zablokowane, ale dla przypomnienia wrzucam zdjęcia, jak to wyglądało:
a tak wygląda teraz. najpierw podsuszyłem trochę a następnie podkleiłem kartonem 2mm, natomiast pokład naciąłem i na sg przykleiłem do wręg
a obecnie jestem na etapie robienia armat, jeszcze 57 sztuk
Niektóre niedoskonałości na pokładzie, mam nadzieję, że zanikną w gąszczu takielunku.
PZDR
Re: [Recenzja] Trzech Hierarchów - Bumażnoje Modielirowanie, 1:100
Witajcie,
coś tam się robi. Pokład prawie skończony, zostały tylko armaty do zamontowania. Zastanawiam się czy nie odopuścić sobie "dolnych" i zostać przy tych na pokładzie głównym. Na tych dolnych lawety są mocno przesunięte, w stosunku do otworów. Ale o tym w następnej aktualizacji.
Pokład skończony, prawie
i wziąłem się za rufę.
Uznałem, że rysunki przedstawiające płaskorzeźby powinny być płaskorzeźbami i spróbowałem swoich sił:
Do wykonania płaskorzeźb użyłem zwykłej modeliny, następnie położyłem podkład AK czarny w spray'u, złotą farbę vallejo 70.801 i brązowy pigment w proszku, jakiś noname.
Ja jestem zadowolony, tym bardziej, że pierwszy raz robiłem coś takiego. Także te duże płaskorzeźby tez będę wykonywać.
PZDR
coś tam się robi. Pokład prawie skończony, zostały tylko armaty do zamontowania. Zastanawiam się czy nie odopuścić sobie "dolnych" i zostać przy tych na pokładzie głównym. Na tych dolnych lawety są mocno przesunięte, w stosunku do otworów. Ale o tym w następnej aktualizacji.
Pokład skończony, prawie
i wziąłem się za rufę.
Uznałem, że rysunki przedstawiające płaskorzeźby powinny być płaskorzeźbami i spróbowałem swoich sił:
Do wykonania płaskorzeźb użyłem zwykłej modeliny, następnie położyłem podkład AK czarny w spray'u, złotą farbę vallejo 70.801 i brązowy pigment w proszku, jakiś noname.
Ja jestem zadowolony, tym bardziej, że pierwszy raz robiłem coś takiego. Także te duże płaskorzeźby tez będę wykonywać.
PZDR