Forum Modelarskie

Witam
Natarcie trwa. Idąc za ciosem po Coelianie tym razem dosłownie i w przenośni na matę trafia czołg PzKpfw IVJ z wydawnictwa GPM.


Skala oczywiście 1:25

Przykładowe arkusze


Rysunki montażowe:


Kadłub.


Model postanowiłem tym razem wykonać bez wnętrza. W związku z tym musiałem dokonać pewnych modyfikacji we wnętrzu kadłuba.
Dodatkowo wykorzystując kolor z arkusza na którym były wydrukowane ekrany boczne pozbyłem się zimmeritu.

Pozdrawiam

Daj spokój , spać też trzeba
Siadam i oglądam

Witam

Kolejna mała aktualizacja.
Wlewów paliwa zgodnie z sugestią kolegi się pozbyłem. Rolki też podniosłem do góry.

Błotniki niestety trzeba od spodniej strony malować, ale to jest chyba bolączka wszystkich GPM-owskich czwórek.


Na dzień dzisiejszy model prezentuje się następująco.


Pozdrawiam

Oglądam z ciekawością .

Witam
Przerwa była dosyć długa, ale niestety problemy zdrowotne skutecznie ograniczały aktywność modelarską.
Jednak już jestem, jeszcze żyję i co najważniejsze znowu działam.

Podwozie co prawda jeszcze niegotowe, ale ja już mogę się pochwalić kółeczkami.


Problemy z kołami znane z poprzednich czwórek GPM.

Pozdrawiam

Zdrowie Najważniejsze a z kółkami dajesz radę.
Ja po covidzie mam awersje do lepienia.
Działaj dalej miło jest popatrzeć
Pozdrawiam.

Racja Staszku - zdrowie jest najważniejsze.
Ja mam mega problemy z koncentracją i czytaniem. Czytam i nie wiem co czytam tak jakby jakaś bariera blokowała przepływ informacji do mózgu. Ale już jest trochę lepiej. Dlatego każdy nawet najmniejszy kroczek cieszy.
Gąski są wycinankowe, tylko je trochę uplastyczniłem.

Mam też już pierwszy wózek jezdny.


Pozdrawiam

Witam ponownie

Dzisiaj poskładałem podwozie w jedną całość, Gąski są przyklejone tylko do kół napędowych. Zastanawiam się nad przyklejeniem ich do pozostałych kół, bo jak dojdą ekrany to nic już w ich ułożeniu nie będę mógł poprawić.
Na dzień dzisiejszy czołg prezentuje się tak:




Pozdrawiam

Szkoda zakrywać ale z ekranami jest bardziej pancernie, fajnie to wygląda.
Wczoraj po 2 miesięcznej przerwie wziąłem nożyczki na niecałą godzinę ale już coś.

Pozdrawiam.

Staszku małymi kroczkami do celu. Chętnie bym zobaczył przy czym tam dłubiesz.

Pozdrawiam

el_paw pisze: ↑

2020-11-29, 21:21

Dzisiaj poskładałem podwozie w jedną całość, Gąski są przyklejone tylko do kół napędowych. Zastanawiam się nad przyklejeniem ich do pozostałych kół, bo jak dojdą ekrany to nic już w ich ułożeniu nie będę mógł poprawić.

Masz na myśli zwisy pomiędzy kołami podtrzymującymi? Jeżeli tak to ja osobiście przykleiłbym je jeszcze delikatnie do kół napinających, oczywiście pod warunkiem że samoistnie wracają do poprzedniego ułożenia i przyklejenie może się stać konieczne.
Tak poza tym jedziesz Waść ostro. Coś mi się wydaje że Twoja doba trwa minimum 30h
Powodzenia dalej i pozdrawiam.

To nie takie proste...
Nad czym próbuję... Bardzo dużo się zmieniło u mnie (ubyła moja połowa) .

Strasznie mi przykro Staszku. Wiem, że to tylko słowa i pewnie niewiele pomoże ale czas leczy rany.
Trzymam za Ciebie kciuki.

Pozdrawiam

Witam
Prace trwają i model powoli zaczyna nabierać kształtów.

Zlikwidowałem boczne wizjery kierowcy i przedniego strzelca km. Podobnie z drzwiczkami wieży. Filtry lub cokolwiek to było na prawym błotniku też usunąłem. Postanowiłem też usunąć jedną rolkę podtrzymującą gąsienicę - zostały 3.

Teraz czeka mnie walka z ekranami.
W związku z tym mam pytania do znawców tematu.
1. Jak gęsta była siatka rozpięta na tych ekranach?


2. Czy od góry między ekranami a kadłubem też były rozpięte takie siatki jak na instrukcji?


Pozdrawiam

--

Nie jestem znawcą tej tematyki, ale napiszę, że pojazd już wygląda wspaniale