Wyginanie balsy
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
nochyba masz w profilu maila wracam 28 z wyjazdu to zrobie a teraz moze reflektujesz Stateczek taki sobie
A plany prześlij na [email protected] ( w profilu mam stary dawno nieaktualny email. )
ta - yasne w alkoholu
:D:D:D:D:D:D:D
wiesz co ??
powiedz temu "modelarzowi" z modelarskiego by poczytał trochę książek, nie wciskał ludziom kit ...
alkohol ma to do siebie ze paruje, czasem za szybko - co powoduje rozwłóknianie - szczególnie przy balsie
jak wygiąć kawałek drewna nie patrząc na słoje ??
technologia budowy starych żaglowców się kłania
kawałek drewna, wrzątek, prawidło i jazda z koksem
przycięty prawie na wymiar kawałek drewna (pozostawia się lekki naddatek na obróbkę) wkładasz do gara z wodą i powoli podgrzewasz - powoli nie raptownie, woda gorąca ma lepszą"przenikliwość do wewnątrz słoi, ale musi mieć na to czas.
zagotowana woda, trzymasz około 10 minut w środku, wyjmujesz - uwaga gorące - najlepiej jakieś szczypce
wkładasz do prawidła i ściskasz - prawidło musi być zrobione jako prasa - jeśli nie masz prawidła - zrób sobie z kawałka wyprofilowanego drewna i blachy z puszki
dociskasz ale nie do końca, pozostawiasz w chłodnym i ciemnym miejscu do wyschnięcia
jak już wyschnie to polewasz to mocno wrzątkiem, aż będzie znów wiotkie i dociskasz prawidło
operacje powtarzać do skutku
:)
nie marnujesz alkohol - kiedyś alkohol był bardzo drogi i raczej nie wyobrażam sobie by wyginali np.wręgi do jakiegoś windmayer'a alkoholem
:)
:D:D:D:D:D:D:D
wiesz co ??
powiedz temu "modelarzowi" z modelarskiego by poczytał trochę książek, nie wciskał ludziom kit ...
alkohol ma to do siebie ze paruje, czasem za szybko - co powoduje rozwłóknianie - szczególnie przy balsie
jak wygiąć kawałek drewna nie patrząc na słoje ??
technologia budowy starych żaglowców się kłania
kawałek drewna, wrzątek, prawidło i jazda z koksem
przycięty prawie na wymiar kawałek drewna (pozostawia się lekki naddatek na obróbkę) wkładasz do gara z wodą i powoli podgrzewasz - powoli nie raptownie, woda gorąca ma lepszą"przenikliwość do wewnątrz słoi, ale musi mieć na to czas.
zagotowana woda, trzymasz około 10 minut w środku, wyjmujesz - uwaga gorące - najlepiej jakieś szczypce
wkładasz do prawidła i ściskasz - prawidło musi być zrobione jako prasa - jeśli nie masz prawidła - zrób sobie z kawałka wyprofilowanego drewna i blachy z puszki
dociskasz ale nie do końca, pozostawiasz w chłodnym i ciemnym miejscu do wyschnięcia
jak już wyschnie to polewasz to mocno wrzątkiem, aż będzie znów wiotkie i dociskasz prawidło
operacje powtarzać do skutku
:)
nie marnujesz alkohol - kiedyś alkohol był bardzo drogi i raczej nie wyobrażam sobie by wyginali np.wręgi do jakiegoś windmayer'a alkoholem
:)