Strona 4 z 5
: 2010-02-21, 18:08
autor: Wempederron
A ja wam powiem że mam tak samo nawet z innymi rzeczami, ale je pominę. :-/
i nie mam pojęcia dlaczego
: 2010-02-28, 21:03
autor: Abdomen
Temat ciągnie sie już dosyć długo ale jakoś go przeoczyłem. W moim przypadku było tak:
W podstawówce w mojej klasie kleiłem tylko ja. Wielu nasmiewało sie z mojego hobby, ale byli i tacy którzy nawet sami chcieli tego spróbować, niestety bez powodzenia.
W technikum sprawa wyglądała znacznie gorzej. Gdy klasowi "przywódcy" dowiedzieli sie o moim hobby mało nie dostałem wpi.....l, bo jak można zamiast szlajać sie po mieście, chlać piwo i palić trawe, siedzieć w chacie i lepić jakieś modele. To było dla nich niezrozumiałe.
Jeśli chodzi o drugą połówkę to obecnie jej nie mam. Poprzedniej pomogło mi sie pozbyć właśnie modelarstwo. Jakiś czas było wporządku, ale coś wisiało w powietrzu. No i stało się, pewnego dnia zażyczyła sobie abym z tym skończył, bo nie może tak być żeby dorosły facet bawił się w jakieś modeliki. Tego samego dnia podziękowałem jej za wspólne chwile.
Co sie tyczy znajomych obecnie. Nie mam ich zbyt wielu, większość akceptuje moje zamiłowanie do modeli , jednak są i tacy co patrzą na to z szyderczym uśmiechem.
Dotykanie modeli stojących na półkach: niestety jest to nagminne, choć wiele razy prosiłem aby tego nie robić. Z czego to winika? Pewnie z brakku kultury odwiedzających mnie osób. Ja sam u kogoś nie wezme czegoś z półki nie pytając "czy można?".
W swojej karierze modelarskiej próbowałem zarazić tym hobby wiele osób, niestety żadna z nich nie złapała bakcyla, a szkoda.
: 2010-03-01, 14:44
autor: Tomasz Mroczkowski
Abdomen pisze:W swojej karierze modelarskiej próbowałem zarazić tym hobby wiele osób, niestety żadna z nich nie złapała bakcyla, a szkoda.
Z tym trzeba się urodzić
: 2010-03-03, 13:20
autor: Wempederron
Z tym trzeba się urodzić
[/quote]
Nieprawda bo ja akurat uprawiam modelarstwo zdalnie sterowane i prubowałem zarazić innych tym co robię i się udało
ale nigdy nikt nie ma czasu na takie jak to mówią "bzdety"
. Moim zdaniem każde modelarstwo ma swój charakter i szanuje każdego kto robi takie żeczy
: 2010-03-23, 22:08
autor: Melon
Cześć
U mnie w klasie (3 gim) to raczej każdy zwłaszcza kobiety są podekscytowane tym ,że kleje modele i jest fajnie.A kumple to jedni już kleili kiedyś a inni nie ,ale nie śmieja się z tego.Nawet miałem 2 propozycje na sklejeniu modelu kumplowi.
: 2010-03-25, 22:20
autor: lesio
Szczerze nikt po za mną nie klei modeli i jakoś mnie to nie rusza a dziewczyna sama mi robi podkładke pod StuG 40 : D
: 2010-04-04, 13:15
autor: 46lukasz
: 2010-04-06, 14:07
autor: Wempederron
No to rzeczywiście :) :) :) :) :)
Ja tak naprawdę nie wiem, a może jestem głupi ????
Bo jak ja o tym powiedziałem w szkole to mi powiedzieli ze jestem idiota i że ja kupuje w kiosku wiecie takie samolociki ze styropianu i wkładam je w nacięcia które zostały wcześniej wycięte.Jak to usłyszałem to go obiłem i do dziś się do mnie nie odzywa a jego koledzy już tak nie mówią.
Was by to też zdenerwowało bo jak tak można!!!!!!!!
: 2010-04-06, 17:27
autor: Kroolo
Wempederron pisze:Jak to usłyszałem to go obiłem
No to rzeczywiście był powód... Ehh, ta agresja wszędzie....
: 2010-04-07, 13:06
autor: Wempederron
Dzięki za poparcie Kroolo :)
: 2010-04-07, 14:23
autor: Tomasz Mroczkowski
Mi tam tak mówią i mam to gdzieś, ich hobby to w sumie palenie, chodzenie po chodnikach itp. A ja jestem perełką w moim mieście, najprawdopodobniej jestem jedynym modelarzem plastikowym w mojej mieścinie :D
: 2010-04-09, 08:38
autor: Wempederron
No to w takim razie gdzie ty mieszkasz ????? W jakimś przybocznymym mieście ??? czy co ???
: 2010-04-09, 13:41
autor: Tomasz Mroczkowski
Gdzie mieszkam? 30 Km od Ciebie ;)
: 2010-04-10, 19:44
autor: Wempederron
Sorki nie zauważyłem że masz napisane przy profilku
: 2010-04-23, 18:33
autor: MrDarkenRahl
A gdy ja przyniosłem modele na lekcję plastyki, to zostałem uznany za lizusa, a jeden model został zniszczony (głowa Lorda Vadera, mój najlepszy model
). Już innych nie przynosiłem.