Jedziemy dalej, już święty czas kończyć ten relax bo na stanie czeka bardziej wymagający model  
 
 
Przymiarka głównych elementów, teraz pozostały już tylko detale:
 
  
Minimalnie zwaloryzowane zawieszenie:
 
  
  
 
Powstają już owe detale:
 
  
 
A teraz moja ulubiona część aktualizacji, czyli pogaduszki  
 
 
Tak więc po kolei, rama dostała pierwszą warstwę koloru, niebawem będą naniesione poprawki tu i ówdzie, dojdą przednie amortyzatory, dyferencjały, silnik itp. lecz nadal się waham w sprawie koloru ramy 

 zostawić taką, czy czarną  

 dyferencjały będą koloru fabrycznego, czyli ni to zielone ni to czarne, a co mi tam skoro cały model to SF 
 
 
Wnętrza praktycznie nie ma, i tak niewiele będzie tam widać, drobna kosmetyka i kończę ten temat. 
Wyciągarka zdemontowana, została tylko przednia płyta.
Klocek silnika i wydech niebawem otrzymają docelowe kolory.
Postanowiłem, że więcej konkretów wciskał w ten model nie będę bo mi ich po prostu szkoda, koła też pewnie pójdą od Academy, choć nie wykluczam pozostawienia tych żywicznych, to uzależniam od mojego widzimisie w drugim budowanym HMMWV, tak więc dalej jest pełno niewiadomych.
Pozdrawiam i do następnego.