Hawker Tempest mkV oraz dodatkowo Spitfire mkVb
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
U mnie "jasny" jest także zróżnicowany (można znaleść zdjęcia na których Tempesty są jeszcze bardziej brudne).. zapodam fotki całości przy świetle dziennym to nie będzie takich przekłamań koloru.
Możliwe że jest ciut za mocno przyciemniony-spita tak nie zrobię ale "konia roboczego" jakim był tempest chyba można.
Pozdrawiam!
Możliwe że jest ciut za mocno przyciemniony-spita tak nie zrobię ale "konia roboczego" jakim był tempest chyba można.
Pozdrawiam!
Warunki frontowe, polowe lotniska, częsta obłsuga,częste misje i ich specyfika: przede wszystkim cele naziemne, pogoda-jesień, zima i wiosna nie rozpieszczaja bojowych maszyn. Brud i okopcenia i inne ślady obsługi były przez pogodę dodatkowo "konserwowane" i "utwalane" na płatowcu..
Przeglądnąłem wiele zdjęć tego jakże pieknego samolotu nim pozwoliłem sobie na ten filtrowo-waszowy szał- mnie osobiście efekt się podoba, rzecz jasna co forum i osoba to inne opinie i uwagi i bardzo dobrze-wszystkie je biorę zawsze poważnie i poprawiam mój warsztat modelarski w oparciu o nie.
Co do całego szeroko pojętego "weatheringu" modeli to jest: zaznaczania lini podziału blach, odprysków, zadrapań, przetarć, rdzy czy zacieków to jest to i tak całkowity SF który ma za zadanie uplastycznić i urealnić plastikowy model. Gdyby prawdziwy samolot zmniejszyć 48 lub 72 razy to nic z tych rzeczy nie było by widoczne..(o pojazdach i czołgach nawet nie wspomnę a tam obicia,otacia i zacieki maści wszelkakiej są w obfitości)
Pozdrawiam!
P.S.
Zobacz np. jak mały jest kontrast barw i jak przetarte, przybrudzone i nijakie są kolory na maszynie Clostermanna:
http://www.petealbrecht.com/blog/clostermann2.jpg
Przeglądnąłem wiele zdjęć tego jakże pieknego samolotu nim pozwoliłem sobie na ten filtrowo-waszowy szał- mnie osobiście efekt się podoba, rzecz jasna co forum i osoba to inne opinie i uwagi i bardzo dobrze-wszystkie je biorę zawsze poważnie i poprawiam mój warsztat modelarski w oparciu o nie.
Co do całego szeroko pojętego "weatheringu" modeli to jest: zaznaczania lini podziału blach, odprysków, zadrapań, przetarć, rdzy czy zacieków to jest to i tak całkowity SF który ma za zadanie uplastycznić i urealnić plastikowy model. Gdyby prawdziwy samolot zmniejszyć 48 lub 72 razy to nic z tych rzeczy nie było by widoczne..(o pojazdach i czołgach nawet nie wspomnę a tam obicia,otacia i zacieki maści wszelkakiej są w obfitości)
Pozdrawiam!
P.S.
Zobacz np. jak mały jest kontrast barw i jak przetarte, przybrudzone i nijakie są kolory na maszynie Clostermanna:
http://www.petealbrecht.com/blog/clostermann2.jpg
Ja sie Paws zgadzam, tylko, że podane przez Ciebie przyczyny są stosowne również dla innych samolotów. Jak wspomniałem wyżej, mi się też podoba
Co do realności. Gdybyśmy mieli robić tak, aby było naprawdę jak najrealniej to nikt by się w to nie bawił. Odpryski etc. to raczej kwestia sie podobania, panujących w świecie modelarstwa trendów i tyle.
Co do realności. Gdybyśmy mieli robić tak, aby było naprawdę jak najrealniej to nikt by się w to nie bawił. Odpryski etc. to raczej kwestia sie podobania, panujących w świecie modelarstwa trendów i tyle.