Tirpitz 1:570 Revell [ sklejmy.com - konkurs ]

Galerie i warsztaty z budowy

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#46 Post autor: Paws » 2008-01-10, 21:32

Bardzo ładnie, oglądam z ciekawością.

Pozdrawiam!

bartek1333
Posty: 140
Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
Lokalizacja: Bolków

#47 Post autor: bartek1333 » 2008-01-15, 19:39

Tak apropo modelu: To czy te wszystkie części wykonywałeś od podstaw, czy większość kupiłeś w sklepie ;-)

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#48 Post autor: Marek » 2008-01-15, 20:02

Głównie te większę, to jednak w sklepie. Od siebie dodaje tylko małe szczegóły.

bartek1333
Posty: 140
Rejestracja: 2007-11-12, 19:27
Lokalizacja: Bolków

#49 Post autor: bartek1333 » 2008-01-15, 21:52

Jeszcze dwa pytania: Z czego robiłeś te szczegóły? W jakim sklepie kupywałeś te większe elementy?

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#50 Post autor: Marek » 2008-01-16, 19:38

Większe elementy to po prostu model Revella - w sklai 1:570.
Mniejsze elementy robione wszystkie z plastiku rozgrzewanego nad świeczką do stanu formowalności i szybko formowane, póki nie zastygną.

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#51 Post autor: Marek » 2008-04-01, 23:50

KoRsarz pisze:Co do dzwigów wodnosamolotów to tak ostrożnie raczej- Tirpitz początkowo mial dwa, potem jeden mu zdemontowano
Wg. książki "Pancerniki II Wojny Światowej" Cezarego Szoszkiewicza Tirpitz miał dwa dźwigi do 1944 włącznie.

Nowe fotki przedstawiają pierwszą część pokładu. Niewiele, opornie idzie, ale zawsze do przodu. :-)

(To tak przy okazji, gdyż musiałem napisać, że ciągle jestem ścisły historycznie 8-) )

Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Marek
Posty: 372
Rejestracja: 2006-10-11, 18:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

#52 Post autor: Marek » 2008-09-14, 15:09

Witam witam!
Jako iż konkurs sklejmy.com chyli się już ku końcowi, czas mi zabrać się za wykańczanie! :roll:

A tak na poważnie to z radością W KOŃCU zabrałem się, zabrałem i od razu na "dzień dobry" dwie nieprzyjemne niespodzianki: kalkomania z burty mi odlazła :-( (nie mam teraz koncepcji), nowo zakupiona 94-ka okazała się innym odcieniem... porobiły się takie plamy (przyjrzyjcie się). W sumie nie wiem czy malować jeszcze raz cały pokład czy może zostawić jako celowe zmiany różnego rodzaju drewna? Co radzicie? (Liczę, że jednak ktoś się odezwie ;-) )

Obrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie i warsztaty”