M29 Crabe Indochiny
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Hej! na miniaturkach wszystko jest bardzo fajnie, ale jak powiększyłem zdjęcia to mam kilka pytań: po pierwsze czy ,,prążkowanie" na hełmach to imitacja siatki? nawet pomyślałem że może za mocno ścisnąłeś go i linie papilarne zostawiły odcisk, ale po zerknięciu na resztę fotek stawiał bym na wyżej stwierdzoną imitację siatki(jeśli mam racje to może najprostszy suchy pędzel i brudzing pozwoli bardziej uwypuklić tą siateczkę). A po drugie czemu ich broń jest wypolerowana ,,jak każdy wie co psu na wiosnę" do jakości srebra!?! wygląda dość...dziwnie :-/ , sorki że w komentarzu nie ma samych ,,ochów" i ,,achów" ale wiem że sporo potrafisz, więc skąd te pomysły z bronią? (jeśli masz jakiś powód takiego manewru to sorki :-> )
Sylwek prążkowanie na chełmie rzeczywiście jest imitacją siatki. Zestaw Dragona prezentowany kilka stron wcześniej. Przetarłem suchym pędzlem, ale nie wyszło to najlepiej. Faktura siatki jest trochę za delikatna, a nie mam pomysłu jak ją poprawić.
Co do broni chciałem ją zróżnicować, uwypuklając weteranów i świeże mięso. Dlatego km i springfield obok radiostacji są czyściutkie i nowiutkie jak spod igły(sam GUN METAL). Natomiast RKM o nazwie powodującej wykręcenie języka (francuski wynalazek) i Thompson są przetarte farbami olejnymi miało to trochę ,,spatynować" broń.
Siatki na chełmach spróbuję jeszcze raz przetrzeć, ale nie wiem jak to wyjdzie w praniu.
Co do broni chciałem ją zróżnicować, uwypuklając weteranów i świeże mięso. Dlatego km i springfield obok radiostacji są czyściutkie i nowiutkie jak spod igły(sam GUN METAL). Natomiast RKM o nazwie powodującej wykręcenie języka (francuski wynalazek) i Thompson są przetarte farbami olejnymi miało to trochę ,,spatynować" broń.
Siatki na chełmach spróbuję jeszcze raz przetrzeć, ale nie wiem jak to wyjdzie w praniu.
Co do hełmów to może spróbuj tak: weź cieniutką nitkę, złap za końce i środek zamocz w farbie(podejrzewam że dla tego hełmu najlepiej będzie wymieszać olive, lub dark green z czarnym by uzyskać ciemniejszy odcień od koloru hełmu), ważne by farba nie była zbyt rzadka, bo może się rozlać. Odciskaj pojedyncze ślady linii na wytłoczeniach imitujących siatkę na hełmie. Albo jak wytłoczenia są za płaskie możesz pokusić się o zrobienie tych siatek z nitki, a kleić na przykład wikolem, lub innym klejem który powoli schnie. Mam nadzieje że jakoś zrozumiałeś moje niejasne tłumaczenie A co do broni to jak dla mnie jest niepotrzebnie taka srebrzysta, jakoś nie widziałem nigdy srebrnego browninga 1919. Z resztą weź na logikę jak by piechota posiadała błyszczącą broń to by ich z daleka po odblaskach było widać(to mi przypomina historię z umundurowaniem francuzów w wojnie Prusko-Francuskiej 1870-1871 gdy Francuzi szli na wojnę jak na paradę w krwisto czerwonych kurtkach. A Prusacy strzelali do nich jak do kaczek widząc BARDZO BARDZO dokładnie swoje cele) dlatego broń prawie zawsze jest czarna, lepiej się kamufluje(nie licząc USAF i duraaluminum* używanego do produkcji maszyn). Zbiegiem okoliczności ja też robiłem karabin browninga 1919 do swojego ,,aligatorka" jeśli się nie masz nic przeciwko to zobacz moją interpretację:
malowany też gun metalem tyle że od modelmastera, potem przejechany suchym pędzlem kolorem aluminium. Do hiperrealizmu daleko ale zawsze jakoś tam wygląda z resztą zerknij na prawdziwe karabiny tego typu nie widziadłem jeszcze ,,srebrnego(to samo tyczy się reszty) i wysłużenie nie ma tu nic do rzeczy. Zrobisz jak zechcesz, ja tylko chce pomóc.
Pozdrawiam!!!
*- nie jestem pewien czy tak się dokładnie nazywał stop użyty do produkcji samolotów podczas WWII, pisze to co pamiętam, jeśli jestem w błędzie to przepraszam.
malowany też gun metalem tyle że od modelmastera, potem przejechany suchym pędzlem kolorem aluminium. Do hiperrealizmu daleko ale zawsze jakoś tam wygląda z resztą zerknij na prawdziwe karabiny tego typu nie widziadłem jeszcze ,,srebrnego(to samo tyczy się reszty) i wysłużenie nie ma tu nic do rzeczy. Zrobisz jak zechcesz, ja tylko chce pomóc.
Pozdrawiam!!!
*- nie jestem pewien czy tak się dokładnie nazywał stop użyty do produkcji samolotów podczas WWII, pisze to co pamiętam, jeśli jestem w błędzie to przepraszam.
Kodi Twoja ciężka praca przynosi świetne efekty! Oj, jest czym oko nacieszyć!!
Jeżeli chodzi o KM, to ten link może okazać się pomocny:
http://browningmgs.com/index.html
Pozdrawiam!
Jeżeli chodzi o KM, to ten link może okazać się pomocny:
http://browningmgs.com/index.html
Pozdrawiam!
No bardzo dobrze!!!, co do modelu to przyczepił bym się do kształtów poszczególnych elementów- jakieś takie niewymiarowe i jak byś je sam wystrugał, co to za beznadziejna firma!!!! ...ale że praktycznie robiłeś go ,,ręcznie" to nie fair było by krytykować takie projekty, jak twój. Tak w ogóle to zaczynam się zastanawiać czy powinien być w plastikach( w końcu gdzie nie spojrzysz to aluminium/blacha ). No dobra już poważnieje. tak na szybko to chyba jeszcze tylko brezent, a właściwie otwory zasługują na poprawkę(takie poszarpane) no i twarze nie są idealne, ale to nie wina niedbałości, tylko tego iż realnie pomalować twarz figurki to prawdziwa sztuka. Masz dużego plusa u mnie za zróżnicowanie w taśmie amunicyjnej Browninga( jeśli dobrze widzę trzy normalne naboje, smugówka, trzy normalne naboje... itd.) niby szczegół a mi się podoba - Brawo!!!
Pozdrawiam i gratuluje!!!
Pozdrawiam i gratuluje!!!
Sylwek to normalne że ładuje się co czwarty smugowy, WAR i'ts WAR . Pyszczki chciałem zrobić ,,zmęczone wojną", być może trochę przesadziłem. A otwory w plandece trochę zamierzone, bo oryginalnie są tam szybki z folii, ale na zdjęciach z epoki widziałem że u wszystkich krabów tak jakoś ktoś je powyrywał ( wandale są wszędzie psia krew ).
Edipodium jak skończe podstawkę to na warsztat trafi M163 Vulkan, bo została mu tylko podstawa i figurki.
Edipodium jak skończe podstawkę to na warsztat trafi M163 Vulkan, bo została mu tylko podstawa i figurki.