[relacja] Sd.Kfz.186 Jagdtiger Porsche Version Dragon 1:72:D
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
[relacja] Sd.Kfz.186 Jagdtiger Porsche Version Dragon 1:72:D
To już sporo czasu minęło jak ostatnio coś tam dłubałem, ale trafiła się okazja i zapotrzebowanie na model mojego autorstwa tak też jestem
Model to raczej coś nowego i ze stajni Dragona. Nieśmiertelna siedemdwójka, już z dragona tę skale przerabiałem więc nie powinno być tak źle.
dobre mam chęci, więc i mały inboksik będzie
pudełko:
instrukcja:
instrukcji nie będzie bo nie jestem w stanie zrobić ładnych jej fotek z racji, że jest wydrukowana na pięknym drogim i co najgorsze full błysk papierze kredowym.
Mogę dodać, że zawiera ładne kolorowe obrazki, a właściwie to opiera się na zdjęciach.
blacha:
Blaszka zawiera pięknie odwzorowaną siatkę wywietrzników.
no i kalki:
Spory zapas numerków, zwłaszcza jak na zapotrzebowanie jagdtigera.
reszta stafu:
Ciekawe jak wyjdzie ten silnik. Trochę martwię się, że spod tych grubych wywietrzników nie będzie za dużo widać.
Gąski choć gumowe nie wyglądają tak źle. Mają ładna fakturkę i wzorek. Nie wiem jak ma się to do oryginału bo nie chciało mi się sprawdzić. Roboty będzie ze złączeniem bo jest trochę takie zepsute jak widać na zdjęciu.
Na koniec pragnę dodać, że irytuje mnie ten majtczany kolor na pudełku i to chyba tyle.
Nowe ostrze już założone na skalpel i jedziemy... :->
Model to raczej coś nowego i ze stajni Dragona. Nieśmiertelna siedemdwójka, już z dragona tę skale przerabiałem więc nie powinno być tak źle.
dobre mam chęci, więc i mały inboksik będzie
pudełko:
instrukcja:
instrukcji nie będzie bo nie jestem w stanie zrobić ładnych jej fotek z racji, że jest wydrukowana na pięknym drogim i co najgorsze full błysk papierze kredowym.
Mogę dodać, że zawiera ładne kolorowe obrazki, a właściwie to opiera się na zdjęciach.
blacha:
Blaszka zawiera pięknie odwzorowaną siatkę wywietrzników.
no i kalki:
Spory zapas numerków, zwłaszcza jak na zapotrzebowanie jagdtigera.
reszta stafu:
Ciekawe jak wyjdzie ten silnik. Trochę martwię się, że spod tych grubych wywietrzników nie będzie za dużo widać.
Gąski choć gumowe nie wyglądają tak źle. Mają ładna fakturkę i wzorek. Nie wiem jak ma się to do oryginału bo nie chciało mi się sprawdzić. Roboty będzie ze złączeniem bo jest trochę takie zepsute jak widać na zdjęciu.
Na koniec pragnę dodać, że irytuje mnie ten majtczany kolor na pudełku i to chyba tyle.
Nowe ostrze już założone na skalpel i jedziemy... :->
A wydawało mi się, że ten twój to był z italerki i wziąłem dragona bo nie chciałem sie powtarzać :->
W każdym razie coś tam sobie skrobie, ale co na początek robi każdy nadgorliwy sklejacz jak otwiera nowe pudełko? Przymierza dwie największe części, połówki skrzydeł, kadłuba. W tym przypadku wannę kadłuba i jego górę. Troszkę się zmartwiłem jak zobaczyłem to:
Ale i tak skleiłem wannę z jej tyłem, mocowaniem kół zamachowych i napinających:
I pomalowałem ją...
i koła...
Jak raz spróbowałem to do środka tego "domku" mieszczą się wszystkie pozostałe części, jak sie dowie urząd skarbowy to będę płacić podatek od nieruchomości.
Skleiłem lufę i trochę dopracowałem jej obłość.
Pokleiłem budę, trochę szpachli poszło na wypełnienie szczelin na łączeniu płyt.
Z tyłu te płyty trochę słabo spasowane są, a z tego co mierzyłem to z wanną jeszcze słabiej pasuje. Bedzie sie spachlowało...
Gąsienice wstępnie pomalowane
Do klapy na płycie silnikowej dorobiłem uchwycik z drutu i nawierciłem to drugie bo tak ma być.
No i póki co to tyle.
W każdym razie coś tam sobie skrobie, ale co na początek robi każdy nadgorliwy sklejacz jak otwiera nowe pudełko? Przymierza dwie największe części, połówki skrzydeł, kadłuba. W tym przypadku wannę kadłuba i jego górę. Troszkę się zmartwiłem jak zobaczyłem to:
Ale i tak skleiłem wannę z jej tyłem, mocowaniem kół zamachowych i napinających:
I pomalowałem ją...
i koła...
Jak raz spróbowałem to do środka tego "domku" mieszczą się wszystkie pozostałe części, jak sie dowie urząd skarbowy to będę płacić podatek od nieruchomości.
Skleiłem lufę i trochę dopracowałem jej obłość.
Pokleiłem budę, trochę szpachli poszło na wypełnienie szczelin na łączeniu płyt.
Z tyłu te płyty trochę słabo spasowane są, a z tego co mierzyłem to z wanną jeszcze słabiej pasuje. Bedzie sie spachlowało...
Gąsienice wstępnie pomalowane
Do klapy na płycie silnikowej dorobiłem uchwycik z drutu i nawierciłem to drugie bo tak ma być.
No i póki co to tyle.
- RebelMan91
- Posty: 37
- Rejestracja: 2006-10-28, 13:47
- Lokalizacja: Poznań