Relacja z budowy Tirpitz 1:570 Revell
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Relacja z budowy Tirpitz 1:570 Revell
Witam wszystkich jako iż jestem tutaj nowy!
Chciałbym przedstawić relację z budowy okrętu Tirpitz w skali 1:570 Revella. Generalnie -> męki i cierpienia, jeżeli chodzi o jakość części w pudełku się znajdujących i nieczytelność instrukcji w kategorii malowanie.
Pierwszy etap dotyczący oczywiście dwóch największych częsci:
Wstępne wyznaczenie linii kamuflażu (Tirpitz w Norwegii):
Pierwsze przejście między kolorami:
Poskładany na sucho z wyznaczonym kamuflażem:
Jak na razie używałem farb Humbrola 87, 157, czarna, biała i samodzielna mieszanka białej z 87 w stosunku 7 do 3.
Jak znajdują się tu osoby zainteresowane dalszymi poczynaniami to wkrótce mogę zamieścić nowe zdjęcia. Póki co tyle :)
Pozdrawiam.
Chciałbym przedstawić relację z budowy okrętu Tirpitz w skali 1:570 Revella. Generalnie -> męki i cierpienia, jeżeli chodzi o jakość części w pudełku się znajdujących i nieczytelność instrukcji w kategorii malowanie.
Pierwszy etap dotyczący oczywiście dwóch największych częsci:
Wstępne wyznaczenie linii kamuflażu (Tirpitz w Norwegii):
Pierwsze przejście między kolorami:
Poskładany na sucho z wyznaczonym kamuflażem:
Jak na razie używałem farb Humbrola 87, 157, czarna, biała i samodzielna mieszanka białej z 87 w stosunku 7 do 3.
Jak znajdują się tu osoby zainteresowane dalszymi poczynaniami to wkrótce mogę zamieścić nowe zdjęcia. Póki co tyle :)
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2007-01-09, 18:24 przez Marek, łącznie zmieniany 3 razy.
No to miło mi. ;)
Model ma 42,2 cm długości, około 7 szerokość, a do góry przewiduję, że maszt będzie wystawał 11 cm, a od podłoża tak z 14 (licząc podkładki).
Znalazłem jeszcze jedno zdjęcie z wstępnych faz budowy pokładu:
Więcej wkrótce! :)
Model ma 42,2 cm długości, około 7 szerokość, a do góry przewiduję, że maszt będzie wystawał 11 cm, a od podłoża tak z 14 (licząc podkładki).
Znalazłem jeszcze jedno zdjęcie z wstępnych faz budowy pokładu:
Więcej wkrótce! :)
Ostatnio zmieniony 2007-01-09, 18:23 przez Marek, łącznie zmieniany 2 razy.
Ładny, u mnie w mieście widziałem Bismarcka, własnie też z Revella.
Czym malujesz, pędzle czy coć innego.
I mam pytanie, jak wyznaczyłeś kamuflaż na nadbudówkach, żeby pasował do kadłuba. Bo na kadłubie to rozumiem, ale na nadbudówkach żeby pasowały z kadłubem.
Pozdrawiam i życzę miłego składania i malowania.
Czym malujesz, pędzle czy coć innego.
I mam pytanie, jak wyznaczyłeś kamuflaż na nadbudówkach, żeby pasował do kadłuba. Bo na kadłubie to rozumiem, ale na nadbudówkach żeby pasowały z kadłubem.
Pozdrawiam i życzę miłego składania i malowania.
Pędzle, pędzle - areografu nawet nie posiadam. Chyba, że mam duże monotonne powierzchnie - to zdarza mi się areosolem. Nie powinienem, ale tak mi jest wygodniej, szybciej i idealnie równo.
Kamuflaż wyznaczyłem używając mięciutkiego ołówka i linijki ;) Po prostu nakładałem części, spojrzałem vis a vis centralnie i ołowkiem po plastiku. Prostrzego rozwiązania to ja już nie znam.
Kilka kolejnych fotek z budowy:
Kamuflaż wyznaczyłem używając mięciutkiego ołówka i linijki ;) Po prostu nakładałem części, spojrzałem vis a vis centralnie i ołowkiem po plastiku. Prostrzego rozwiązania to ja już nie znam.
Kilka kolejnych fotek z budowy:
Ostatnio zmieniony 2007-01-09, 18:37 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
model: 50 PLN
8 farb x 5,50: 44 PLN
kalkomania: 7 PLN
łańcuszek: 10 PLN
kleje: 10 PLN (używam zdecydowanie tańszych, gdyż nie widzę różnicy [ więc po co przepłacać] )
areosol (jeden na dwa, trzy modele) więc: 5 PLN
Razem: 130 złotych
Mogę sprzedać za 300 jak skończę. Są chętni?
8 farb x 5,50: 44 PLN
kalkomania: 7 PLN
łańcuszek: 10 PLN
kleje: 10 PLN (używam zdecydowanie tańszych, gdyż nie widzę różnicy [ więc po co przepłacać] )
areosol (jeden na dwa, trzy modele) więc: 5 PLN
Razem: 130 złotych
Mogę sprzedać za 300 jak skończę. Są chętni?
Ostatnio zmieniony 2007-01-09, 19:05 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
Karton mnie nie kręgi wcale a wcale! O ile możnaby się kłócić i faktycznie budować kartonowe budowle (mam 3 latarnie z GMP i rozgrzebany Malbork) czy czołgi to jak można się zabierać za kartonowy okręt? Siła drzemie w plastiku i cena jest proporcjonalna do efektu - jakiego w kartonie nie osiągniemy.
A 130 to tak dużo za wszystko? W Małym Modelarzu kosztowałby 15 to fakt.. Ale nie ma tego efektu.. To tak jakby dla porównania robić graffiti Montaną, a lakierem dekoracyjnym.. Też wychodzi 10 razy taniej..
Jeszcze jedno zdjątko, co by nie robić offtopicu ;) :
A 130 to tak dużo za wszystko? W Małym Modelarzu kosztowałby 15 to fakt.. Ale nie ma tego efektu.. To tak jakby dla porównania robić graffiti Montaną, a lakierem dekoracyjnym.. Też wychodzi 10 razy taniej..
Jeszcze jedno zdjątko, co by nie robić offtopicu ;) :
Ostatnio zmieniony 2007-01-09, 19:02 przez Marek, łącznie zmieniany 1 raz.
mimro: dużo nie będe pisał... zobacz to:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=134
i to:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=248
oraz:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=11
te dwie prezentacje i relacja podważają twoją wypowiedz o kartonie więc nie muszę nic dodawać...
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=134
i to:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=248
oraz:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=11
te dwie prezentacje i relacja podważają twoją wypowiedz o kartonie więc nie muszę nic dodawać...