Grille II 17cm Cannon / Trumpeter 00378 / 1:35
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Witam wszystkich
Po krytyce/reprymendzie i namowach kilku kolegów z forum postanowiłem jeszcze raz zrobić tą ośmiorniczkę...
Na początku poszło maskowanie tym razem postanowiłem troszkę bardziej pofalować tą zieleń.
Efekt wyszedł bardzo fajny przynajmniej jak dla mnie... no i kolor nie taki ciemny jak wcześniej.
No i nieszczęsne kółeczka... wiem że zrobiłem je troszkę za małe i krzywe ale i tak patrząc się na ten malunek stwierdziłem że nie leży mi to wszystko.
Postanowiłem sobie odpuścić ośmiorniczkę i zrobić coś innego (może kiedyś jeszcze podejmę się tego kamuflażu)
Wzorowałem się tym maskowaniem... a przynajmniej starałem się nim wzorować
Rysunek zapożyczony z monografii Waldemara Trojcy - Sd.Kfz. 182 Pz. Kpfw. VI Tiger Ausf. B "Konigstiger"
Po krytyce/reprymendzie i namowach kilku kolegów z forum postanowiłem jeszcze raz zrobić tą ośmiorniczkę...
Na początku poszło maskowanie tym razem postanowiłem troszkę bardziej pofalować tą zieleń.
Efekt wyszedł bardzo fajny przynajmniej jak dla mnie... no i kolor nie taki ciemny jak wcześniej.
No i nieszczęsne kółeczka... wiem że zrobiłem je troszkę za małe i krzywe ale i tak patrząc się na ten malunek stwierdziłem że nie leży mi to wszystko.
Postanowiłem sobie odpuścić ośmiorniczkę i zrobić coś innego (może kiedyś jeszcze podejmę się tego kamuflażu)
Wzorowałem się tym maskowaniem... a przynajmniej starałem się nim wzorować
Rysunek zapożyczony z monografii Waldemara Trojcy - Sd.Kfz. 182 Pz. Kpfw. VI Tiger Ausf. B "Konigstiger"
Witam
Nadszedł czas na etap którego najbardziej się obawiałem... ściągnięcie maskowania chroniącego środek przed malowaniem. Na szczęście farba nigdzie nie przebiła a kilka drobiazgów które odpadły dało się szybko poprawić.
Następny etap to brudzenie... trochę washa, parę zacieków i pigmenty które jeszcze gdzieniegdzie pościeram
Nadszedł czas na etap którego najbardziej się obawiałem... ściągnięcie maskowania chroniącego środek przed malowaniem. Na szczęście farba nigdzie nie przebiła a kilka drobiazgów które odpadły dało się szybko poprawić.
Następny etap to brudzenie... trochę washa, parę zacieków i pigmenty które jeszcze gdzieniegdzie pościeram
Witam
Idzie mi przy grille troszkę leniwie ale prace nie stoją w miejscu...
Bawiłem się troszkę przy gąskach... ale postanowiłem najpierw popróbować na zapasowych.
Jak wam się widzi taki układ zapasowych ogniw (rzecz jasna będą przyspawane punktowo) no i ich eksploatacja??
Oczywiście te na kołach będą inaczej wyglądały ze względu na ich stałe użycie...
Idzie mi przy grille troszkę leniwie ale prace nie stoją w miejscu...
Bawiłem się troszkę przy gąskach... ale postanowiłem najpierw popróbować na zapasowych.
Jak wam się widzi taki układ zapasowych ogniw (rzecz jasna będą przyspawane punktowo) no i ich eksploatacja??
Oczywiście te na kołach będą inaczej wyglądały ze względu na ich stałe użycie...
Nie widzę za bardzo sensu żeby dorabiać mu zaczepy w szczególności iż spawanie punktowe u niemców było tak samo popularne jak i zaczepy na dodatkowe ogniwa (wszelakie nadplanowe dopancerzenie w postaci gąsek było właśnie w ten sposób mocowane)... kwestia tylko dobrze z młotka pociągnąć i ogniwa same odpadałytrav3rs pisze:A nie lepiej dorobić zaczepy i powiesić je jako dopancerzenie przedziału artyleryjskiego?
Zaprawdę imponujący model.
Zobaczymy jak imponująco wyjdzie w Jaworznie...