ISU 152 z 374. Pułku Ciężkiej Artylerii Samobieżnej Gwardii
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
ISU 152 z 374. Pułku Ciężkiej Artylerii Samobieżnej Gwardii
Witam wszystkich
Mój kolejny warsztat a zarazem udział w konkursie na forum. Wiele osób czytając to zada sobie pytanie co ja tu robię... konkurs... przecież i tak nie mam szans. Chodzi o to że biorąc udział w tym konkursie odczuwam straszną motywacje i chęci do zrobienia coś lepszego niż mój M4A3 with T34 Calliope "Elizabeth" zdaje sobię sprawę że nawet nie zdobędę 5 miejsca ale chodzi mi o tą motywacje.
Model jako "baza" to będzie Tamiya, jak widać zakupiłem już do niego lufę z RB Models... na pewno zakupie jeszcze jakiś zestaw blaszek fototrawionych (tylko jeszcze się nie zdecydowałem na jakiś konkretny) no i na sam koniec dokupię gąsienice i to będą najprawdopodobniej Friul Models... czy będę jeszcze coś do niego dodawał to się okaże w trakcie prac.
Jak w temacie będę się starał wykonać ISU 152 z 374. Pułku Ciężkiej Artylerii Samobieżnej Gwardii... a na chwilę obecną dysponuje:
Zdjęcia historyczne
Zdjęcia pochodzą z Wydawnictwo Militaria 171 - sowiecka artyleria samobieżna
Posiadam również dwie barwne grafiki znalezione w necie... z nich bardziej prawdopodobna wydaje mi się ta druga.
Zawartość pudła Tamiya pewnie wiele osób już bardzo dobrze zna ale że relacja z warsztatu ma być rzetelna to postanowiłem zrobić kilka zdjęć zawartości.
Na koniec tego postu chciałbym powiedzieć że pracę ruszą początkiem września zaraz po zakupie blaszek. No i jeszcze chciałbym zapytać czy ktoś wie... może są dostępne gdzieś Kalkomanie z takimi numerami oraz czy ktoś posiada Wydawnictwo Militaria 336 - ISU-122/152 (podobno tam też są informacje/zdjęcia tych maszyn)??
Mój kolejny warsztat a zarazem udział w konkursie na forum. Wiele osób czytając to zada sobie pytanie co ja tu robię... konkurs... przecież i tak nie mam szans. Chodzi o to że biorąc udział w tym konkursie odczuwam straszną motywacje i chęci do zrobienia coś lepszego niż mój M4A3 with T34 Calliope "Elizabeth" zdaje sobię sprawę że nawet nie zdobędę 5 miejsca ale chodzi mi o tą motywacje.
Model jako "baza" to będzie Tamiya, jak widać zakupiłem już do niego lufę z RB Models... na pewno zakupie jeszcze jakiś zestaw blaszek fototrawionych (tylko jeszcze się nie zdecydowałem na jakiś konkretny) no i na sam koniec dokupię gąsienice i to będą najprawdopodobniej Friul Models... czy będę jeszcze coś do niego dodawał to się okaże w trakcie prac.
Jak w temacie będę się starał wykonać ISU 152 z 374. Pułku Ciężkiej Artylerii Samobieżnej Gwardii... a na chwilę obecną dysponuje:
Zdjęcia historyczne
Zdjęcia pochodzą z Wydawnictwo Militaria 171 - sowiecka artyleria samobieżna
Posiadam również dwie barwne grafiki znalezione w necie... z nich bardziej prawdopodobna wydaje mi się ta druga.
Zawartość pudła Tamiya pewnie wiele osób już bardzo dobrze zna ale że relacja z warsztatu ma być rzetelna to postanowiłem zrobić kilka zdjęć zawartości.
Na koniec tego postu chciałbym powiedzieć że pracę ruszą początkiem września zaraz po zakupie blaszek. No i jeszcze chciałbym zapytać czy ktoś wie... może są dostępne gdzieś Kalkomanie z takimi numerami oraz czy ktoś posiada Wydawnictwo Militaria 336 - ISU-122/152 (podobno tam też są informacje/zdjęcia tych maszyn)??
Witam
Blach jeszcze nie zakupiłem (czekam do wypłaty) ale postanowiłem podziałać już coś przy wannie... w sumie to nie ma jakiegoś wielkiego progresu bo tylko poskładałem koła które wszystkie są ruchome ale będąc podkuszony zrobiłem również kilka ruchomych wahaczy.
Wiem jeszcze że razem z blachami zakupie GS'a bo zapowiada się sporo spawania... no i jeszcze zastanawiam się czy by nie zrobić numerów odlewu na jarzmie??
Blach jeszcze nie zakupiłem (czekam do wypłaty) ale postanowiłem podziałać już coś przy wannie... w sumie to nie ma jakiegoś wielkiego progresu bo tylko poskładałem koła które wszystkie są ruchome ale będąc podkuszony zrobiłem również kilka ruchomych wahaczy.
Wiem jeszcze że razem z blachami zakupie GS'a bo zapowiada się sporo spawania... no i jeszcze zastanawiam się czy by nie zrobić numerów odlewu na jarzmie??
Witam wszystkich
Choć w zawodzie spawacza pracuje już kilka dobrych lat to nie sądziłem że przy modelu sprawi mi to tyle problemów. Po chyba już szóstym podejściu w wykonaniu prawidłowych spawów nadszedł moment prezentacji
Prace przy spawach konsultowałem z osobą która jak na mój gust jest świetna w obróbce GS'a... te na zdjęciach już zostaną resztę spróbuje wykonać jeszcze lepiej biorąc pod uwagę ostatnie uwagi.
W między czasie zacząłem poprawiać KM bo ten zestawowy był strasznie słaby... elementy RB dostałem za darmo od znajomego który w końcu go nie wykorzystał przy swojej pracy.
Jak na mój gust przydało by się zrobić otwór w skrzynce na taśmę z nabojami... szkoda że żadna firma nie pokusiła się o zrobienie naboi do DSHK.
Choć w zawodzie spawacza pracuje już kilka dobrych lat to nie sądziłem że przy modelu sprawi mi to tyle problemów. Po chyba już szóstym podejściu w wykonaniu prawidłowych spawów nadszedł moment prezentacji
Prace przy spawach konsultowałem z osobą która jak na mój gust jest świetna w obróbce GS'a... te na zdjęciach już zostaną resztę spróbuje wykonać jeszcze lepiej biorąc pod uwagę ostatnie uwagi.
W między czasie zacząłem poprawiać KM bo ten zestawowy był strasznie słaby... elementy RB dostałem za darmo od znajomego który w końcu go nie wykorzystał przy swojej pracy.
Jak na mój gust przydało by się zrobić otwór w skrzynce na taśmę z nabojami... szkoda że żadna firma nie pokusiła się o zrobienie naboi do DSHK.
Witam
Oglądając i oglądając zdjęcia ISU doszedłem do wniosku iż Rosjanie nie szczędzili w ilości spawów... dużo solidnie a ich wygląd miał średnie znaczenie.
Postanowiłem poprawić te które zrobiła Tamiya (jak dla mnie były za cieniutkie i delikatne) no i dorobiłem już parę brakujących... zapowiada się jeszcze sporo pracy.
Oglądając i oglądając zdjęcia ISU doszedłem do wniosku iż Rosjanie nie szczędzili w ilości spawów... dużo solidnie a ich wygląd miał średnie znaczenie.
Postanowiłem poprawić te które zrobiła Tamiya (jak dla mnie były za cieniutkie i delikatne) no i dorobiłem już parę brakujących... zapowiada się jeszcze sporo pracy.
Witam wszystkich
Prace przy ISU troszkę się wleką ale to ze względu na niewiele czasu i chęć zrobienia jak najbardziej zgodnego modelu z rzeczywistością. Jak widać dorobiłem kilka nowych spawów kilka poprawiłem i wziąłem się za okablowanie... mam nadzieje że nadal wszystko fajnie wygląda. Dopóki kwestia okablowania nie rozstrzygnie się to jest to wstępna przymiarka.
Czas na zdjęcia
Prace przy ISU troszkę się wleką ale to ze względu na niewiele czasu i chęć zrobienia jak najbardziej zgodnego modelu z rzeczywistością. Jak widać dorobiłem kilka nowych spawów kilka poprawiłem i wziąłem się za okablowanie... mam nadzieje że nadal wszystko fajnie wygląda. Dopóki kwestia okablowania nie rozstrzygnie się to jest to wstępna przymiarka.
Czas na zdjęcia
Witam w kolejnej aktualizacji
Tym razem głównym bohaterem będą zbiorniki. Same zbiorniki postanowiłem wymienić na zestaw PanzerArt... główną przyczyną był fakt że zestawowe miały bardzo słabe uchwyty oraz to że obejmy był bardzo toporne. Jak widać na zdjęciu przerobiłem "pułki" pod zbiorniki... parę z nich już obspawałem, wymieniłem tylne mocowania na blaszane (w sumie to główną przyczyną było to że dwa z nich mi pękły) wykonałem od podstaw obejmy... sam pas to materiał który dawała Tamiya do zestawu waloryzującego pasy w pojazdach cywilnych, a śruby to cztery skręcone ze sobą druciki z kabla... brakuje jeszcze tylko dołożyć brakujące nakrętki które spinały wszystko w całość.
Jak widać również na drugim zdjęciu schowałem już kable od obrysówek za co chciałbym podziękować Panu Maćkowi Boruń z Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu który wyjaśnił mi skąd one wychodziły.
Ps. Muszę jeszcze naprawić to wybrzuszenie listwy dolnej... miałem tam nie fajną przygodę.
Tym razem głównym bohaterem będą zbiorniki. Same zbiorniki postanowiłem wymienić na zestaw PanzerArt... główną przyczyną był fakt że zestawowe miały bardzo słabe uchwyty oraz to że obejmy był bardzo toporne. Jak widać na zdjęciu przerobiłem "pułki" pod zbiorniki... parę z nich już obspawałem, wymieniłem tylne mocowania na blaszane (w sumie to główną przyczyną było to że dwa z nich mi pękły) wykonałem od podstaw obejmy... sam pas to materiał który dawała Tamiya do zestawu waloryzującego pasy w pojazdach cywilnych, a śruby to cztery skręcone ze sobą druciki z kabla... brakuje jeszcze tylko dołożyć brakujące nakrętki które spinały wszystko w całość.
Jak widać również na drugim zdjęciu schowałem już kable od obrysówek za co chciałbym podziękować Panu Maćkowi Boruń z Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu który wyjaśnił mi skąd one wychodziły.
Ps. Muszę jeszcze naprawić to wybrzuszenie listwy dolnej... miałem tam nie fajną przygodę.