Kalkomanie

Poznajemy nowe techniki modelaowania, sklejania...

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Apache64
Posty: 129
Rejestracja: 2011-10-02, 12:35
Kontakt:

Kalkomanie

#1 Post autor: Apache64 » 2012-02-17, 11:36

To jest temat w którym doświadczeni użytkownicy będą dzielić się swoją wiedzą na temat kalkomani
z nowicjuszami.

To ja zacznę.

Kalkomania to nie jest rzecz arcytrudna.
Wystarczą chęci,dużo skupienia i odpowiedni płyn.

1.Płyny do kalkomanii dzielimy na płun pod kalkomanie oraz płyn na kalkomanie.

-Płyn pod kalkomanie ma za zadanie przykleić kalkomanie solidnie do modelu.Jak nazwa wskazuje
płyn pędzelkiem nakładamy przed założeniem kalkomanii na model.

-Płyn na kalkomanie to płyn do zmiękczania kalek.(choć w przypadku kalek Academy chyba nic nie pomoże)
Chodzi oto żeby nałożona kalka weszła w zagłębienia .

Polecam płyny Gunze


2.Więc jedziemy.
-cierpliość-to podstawowa zasada w nakładaniu kalkomanii.Tak zresztą jak w całym modelarstwie.


Powierzchnia na którą nakładamy kalke musi być wolna od zanieczyszczeń .Czyścimy więc model szmatką,albo pędzlem.(osobiście używam pędzla takiego jak jest do jakiś makijaży)
Więc kiedy oczyścimy już powierzchnie wyciętą starannie kalkę wkładamy na kilkanaście sekund do ciepłej wody.Co do wycinania to staramy się wycinać jak najbliżej krawędzi.Żeby zapobiec błyszczeniu foli.
Więc w tym samym czasie kiedy kalkomania jest w wodzie my "smarujemy" powierzchnie pod kalkę płynem
"pod kalkomanie". Na przygotowaną już powierzchnię nanosimy kalkomanie.Ja radze robić to płaskim pędzelkiem 2 albo pincetą Ewentualne poprawki jeżeli kalkomania nie leży i zostawiamy do wyschnięcia.(przynajmniej 12 godz)
Kiedy już kalkomania wyschnie to "smarujemy " ją płynem na kalki .I zostawiamy ją znów na przynajmniej 12 h.Lepiej poczekać dłużej !! niż krotko i zniszczyć kalkomanię!!!Kalkomania może się trochę skurczyć
lecz nie przejmujemy się tym,po wyschnięciu wróci do swoich rozmiarów.Jeżeli powstały jakieś bąble przebijamy je najcieńszą znalezioną igłą.

Uwaga-Jeżeli płyn do kalek nie zmiękczy kalkomanii nie walczymy z nią mechanicznie!Możemy ją w tedy jeszcze potargać.Przykładem są kalki Academy.

Ostatnie przetarcie delikateńką szmatką na zasadzie oczyszczenia i kalkomania gotowa.

Jeżeli coś żle napisałem poprawcie mnie.

Pozdrawiam,Apache64.
Ostatnio zmieniony 2012-02-17, 18:45 przez Apache64, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalkomanie

#2 Post autor: Radzio65 » 2012-02-17, 12:14

Apache64 pisze:...
11) Tak nałożoną kalkomanie wgniatamy delikatnie w powierzchnię przy użyciu bawełnianej szmatki, usuwając pęcherzyki powietrza nagromadzone między kalką a powierzchnią. Najlepiej jest robić to nakładając szmatkę na palec wskazujący i wgniatając kalkę wałkując palcem w szmatce po jej powierzchni;
...
Za to wałkowanie to powinieneś w "bańkę" oberwać, bo narażasz ludzi na zniszczenie kalkomanii. A jeszcze jakby ktoś użył wcześniej "Set'a" to efekt gwarantowany.
Zapewniam Cię, że używając dobrego płynu do zmiękczania ( Sol ), nic nie trzeba rozwałkowywać, bo z kalki robi się galareta, która osiada pięknie w kazdym zagłębieniu i na każdej obłości, bez pęcherzy powietrza.
To już pokazywałem:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Temat kładzenia kalkomanii już był:

http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=333

W dodatku temat podparty przykładem , a niestety u Ciebie w relacjach nie bardzo to widać. Dlaczego ?

W tym co napisałeś jest jeszcze kilka głupot, na szczęście nie wszystko ...
Ostatnio zmieniony 2012-02-17, 12:46 przez Radzio65, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalkomanie

#3 Post autor: Radzio65 » 2012-02-17, 12:26

Przepraszam, ale nie mogłem.

Apache64 pisze: ...
3) Kalkomania jest gruba lub oporna i nie chce wchodzić w linie podziału oraz zagłębienia.

Gdy dana kalkomania nie chce poddać się zabiegom chemicznym wywoływanym przez płyny, to jedyną metodą na zmuszenie jej do posłuszeństwa jest bezpośrednie działanie mechaniczne. W tym wypadku najlepiej jest użyć pałeczek higienicznych do uszu, szmatki bawełnianej lub twardego pędzla, którym będziemy mogli wbić kalkę w dane zagłębienie;

...
Stare kalki Academy mają taką właściwość, że nie rusza ich żaden zmiękczacz, przekonałem się kilkukrotnie na włąsnej skórze . A i teraz sklejając Camela w 1:32 (brak relacji) z tejże firmy , mam ten sam problem.
Wiesz co możesz wbić - gwoździe w ścianę , bo film kalkomanii Academy, przy głębszych i ostrzejszych zagłębieniach, zrobi tak, albo się nie ugnie dobrze albo popęka ...
Na baku Harleya z Academy, nie udało mi się zmiękczyć kalek żadnym płynem, a chciałem tylko zawinać kalki na krągłościach baku (w sumie dość delikatnych). Nie dało rady ...

:-/

Edit.
10 minut później.

Przeczytałem jeszcze raz wszystko dokładnie.

Chłopie, czy ty kiedykolwiek używałeś tych płynów osobiście ??????

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalkomanie

#4 Post autor: Radzio65 » 2012-02-17, 13:20

Apache64 pisze: ...

Miga czas zacząć:



Pozdrawiam
Kornik
Jakiego Miga czas zacząć ???
Skąd żeś ten tekst wziął ???

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#5 Post autor: r-t » 2012-02-17, 14:23

Skopiował pewnie z Modelworka . . .

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#6 Post autor: Kroolo » 2012-02-17, 14:33


Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#7 Post autor: Radzio65 » 2012-02-17, 14:54

No to wszystko jasne ....


W dalszym ciągu twierdzę, ze autor tego poradnika (ten prawdziwy) napisał sporo głupot.
I nie dlatego tak twierdzę, że chcę żeby "moje było na wierzchu" i "moje było mojsze niż Twoje", ale ja najzwyklej w świecie sprawdziłem różne kalkomanie różnych producentów na "własnej skórze". Czysto praktycznie.
Stosując się do większości tych "porad" nie udałoby mi się poprawnie położyc na swoich modelach kalkomanii.
No chyba ..., że..., dla każdego pojęcie poprawnie znaczy całkiem coś innego.
Ja mam taką wadę, ze mimo wszystko stawiam sobie poprzeczkę dość wysoko ...

A pod te kalki nie kładłem sidoluxu ani żadnego innego lakieru błyszczącego.
Filmu kalki też nie przycinałem.
Herezja ???

Obrazek Obrazek

No to dlaczego się nie świecą ???
No bo można to zrobić jeszcze inaczej, w zależności od klasy kalkomanii.
Praktyka ...

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalkomanie

#8 Post autor: Radzio65 » 2012-02-18, 14:49

Apache64 pisze:

....Jeżeli coś żle napisałem poprawcie mnie.

Pozdrawiam,Apache64.


Generalnie całość trzeba poprawić.

Jeżeli nie masz o czymś pojęcia - nie pisz, bo zaszkodzisz innym.

Do pozostałych uzytkowników - porady Apacha mogą was pozbawić kalkomanii lub zepsuć załozony efekt końcowy modelu.


Apache64 zmień nick na Pinokio64.
Wiesz dlaczego ? A aspekcie pierwszej wersji poradnika ..., nos ...


;-)

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#9 Post autor: Radzio65 » 2012-02-20, 10:13

Górny płat Camela, kalkomania położona bez wcześniejszego malowania błyszczącym podkładem. Po położeniu kalki, lakier matowy olejny ModelMaster, potem lekki brudzing, potem jeszcze raz lakier. Poczekam teraz jeszcze ze dwa dni i położę jeszcze jedną warstwę matu, żeby wyrównać odcień.

Obrazek Obrazek

Na koniec przeciągnę leciutko pigmentami MIG i będzie OK :-)

A Camel powstaje w takiej formie:

Obrazek Obrazek

Jak widać w trakcie malowania ...

rolllooo
Posty: 41
Rejestracja: 2010-12-31, 15:07
Lokalizacja: Warszawa

#10 Post autor: rolllooo » 2012-02-22, 00:16

Radzio jakiego lakieru używasz pod kalki? Widzę, że świetnie ci to idzie. Ja stosuje sido, set i sol microscale i często mam jakieś niespodzianki. Sido jak dla mnie jest bardziej lakierem satynowym i chyba nie do końca się nadaje. Mam jeszcze jakiś werniks vallejo (gloss verniks), ale on też jest jakoś mało błyszczący. Kiedyś pomalowałem swój model z pędzla pectrą bezbarwną, to powłoka była ultra gładka i błyszczała jak psu jajca. Ps. Poleciłbyś bardziej od microscale set sol jakieś inne płyny? Set ma woń octu, a kosztuje koło 22zł , sol natomias pachnie jak rozcieńczony zmywacz do wamodu. Płyny te u mnie działają rożnie i czasami jestem niezadowolony z efektu zmiękczacza. Jak na razie SOL MS dobrze zmiękczył mi kalki trumpetera, natomiast innych firm np. eduard, lub dragon to szło to topornie.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#11 Post autor: Radzio65 » 2012-02-22, 08:18

rolllooo, weź no przeczytaj tekst nad zdjęciemi płatów Camela - coś tam napisałem jak to zrobiłem. Tu nie robiłem podkładu z żadnego błyszczącego lakieru.
Jesli chodzi o płyny do zmiękczania, to zawsze MicroSet i MicroSol, z tym że ten pierwszy w przypadku wyjątkowych (opornych) kalkomanii.

Edit 13.10

Uff, mam teraz chwilkę czasu...

Jeśli lakier błyszczący to uzywam Tamiya ale ze słoiczka, nie w spray'u , bo ten lubi chlapać przy pryskaniu.
Jedyny płyn innej marki niż Mocroscale który testowałem, to Decalfix Humbrola. Co tu się rozpisywać ..., 90% zawartości buteleczki łącznie z buteleczką :mrgreen: poszło do śmieci. I wszystko jasne :-)

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#12 Post autor: Radzio65 » 2012-02-22, 13:25

rolllooo, ten matowy olejny ModelMaster to jest ten:

http://www.sklepy24.pl/sklep/sklep_hobb ... towy/10725

Awatar użytkownika
Apache64
Posty: 129
Rejestracja: 2011-10-02, 12:35
Kontakt:

#13 Post autor: Apache64 » 2012-02-22, 13:43

Jak mam matt Humbrola bezbarwny to wywalić czy chwilowo można go używać.
???
Bo słyszałem o nim nie najlepsze opinie. :evil:

Awatar użytkownika
r-t
Posty: 2302
Rejestracja: 2007-04-08, 19:16
Lokalizacja: Bristol UK

#14 Post autor: r-t » 2012-02-22, 13:45

Ja raz miałem matt HUMBROLA, i więcej od nich żadnej farby nie użyję . . .

Awatar użytkownika
Radzio65
Posty: 902
Rejestracja: 2006-08-12, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

#15 Post autor: Radzio65 » 2012-02-22, 13:49

Ten mat Humbrola (jak również półmat/satyna) pozostawia sporo do życzenia. Zadziwiające jest to, że ten z małych metalowych puszeczek jest gorszej jakości niż ze szklanych słoiczków. Ja lakieru Humbrola już nie używam (kiedyś sporadycznie tak), natomiast z farb Humbrola używam czasami metalizerów do polerowania, ale zaznaczam, że są bardzo trudne w użyciu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki Modelarskie”