[Technika] Tłoczenie folii na oszklenia kabin.

Poznajemy nowe techniki modelaowania, sklejania...

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

[Technika] Tłoczenie folii na oszklenia kabin.

#1 Post autor: OSTOJA » 2013-06-24, 08:02

W prawie każdej wycinance jest zamieszczony szablon oszklenia kabiny:

Obrazek

Ponieważ szablon był wydrukowany na cienkim papierze podkleiłem go kartonem z bloku technicznego i skleiłem skorupkę wklejając dwie wręgi:

Obrazek Obrazek Obrazek

Następnie skorupkę wypełniłem szpachlówką samochodową zatapiając w niej śrubkę M6 (wg mnie można też użyć do tego celu gipsu budowlanego):

Obrazek

Po utwardzeniu szpachlówki nasączyłem Caponem karton skorupki (tu zrobiłem błąd, bo trzeba było karton nasączyć SG) i po wyschnięciu przeszlifowałem skorupkę drobnym papierem ściernym a następnie trysnąłem renowacyjną farbą samochodową w spray'u. Po wyschnięciu, dla pewności przetarłem powierzchnię drobnym papierem ściernym:

Obrazek Obrazek

Stanowisko do tłoczenia (totalna prowizorka) to stołek z przykręconym imadłem jakiś blaszany stary wspornik do półki ściennej z przykręconym kopytkiem kabinki, całość ustawiona blisko kuchenki gazowej:

Obrazek

Do patelni nalałem trochę oleju tak by olej przykrył dno patelni, do oleju kapnąłem ze dwie kropelki wody:

Obrazek

Podgrzałem olej do momentu gdy woda z kropelek zaczęła "skwierczeć", zmniejszyłem w palniku kuchenkowym gaz, do oleju włożyłem wcześniej przygotowany pasek z folii stosowanej jako okładki do oprawiania odbitek ksero:

Obrazek

Folia w gorącym oleju mięknie momentalnie, teraz szybko trzeba przenieść folię na kopytko i naciągnąć:

Obrazek

Mnie się za pierwszy razem nie udało więc tą samą już zniekształconą folię znowu włożyłem do gorącego oleju. Folia zmiękła i się wyprostowała (pamięć kształtu). Dobrą wytłoczkę uzyskałem za trzecim razem ciągle używając tego samego paska folii:

Obrazek Obrazek

Parę uwag:

1. Ściekający olej po folii parzy w paluchy, trzeba by to robić w rękawiczkach np ogrodowych (grubych lateksowych) na pewno nie w rękawiczkach roboczych dzianych, bo gorący olej nasączy rękawiczki i wtedy by parzył. Może najlepiej byłoby na rękawiczki robocze dziane nałożyć lateksowe???

2. Upaprana folia olejem jest śliska a i upaprane paluchy nie pomagają, nie ma jak folii ciągnąć. Jakoś dałem sobie radę.

Jeżeli ktoś ma coś do dodania i podzielenia się doświadczeniem to proszę bardzo.

Modelarz daniel
Posty: 74
Rejestracja: 2013-04-25, 19:14
Lokalizacja: Bojszowy

#2 Post autor: Modelarz daniel » 2013-06-27, 20:57

Jak tłoczę kabinę do modeli r/c to biorę butelke (zwykłą np.: po wodzie mineralnej) ucinam szyjkę, wsadzam do środka formę, nadmiar butelki chwytam kombinerkami i całość ogrzewam nad palnikiem kuchennym. Butelka odrazu zaczyna się kurczyć i ładnie przylega do formy. Czasem trzeba kilka butelek powyginać żeby ładna gładka wyszła. Wszystko zalezy od tego jak mocno się zepnie nadmiar i jak się ją ogrzeje.

dziobak
Posty: 68
Rejestracja: 2010-07-08, 15:37
Lokalizacja: szczecin

#3 Post autor: dziobak » 2013-07-02, 16:40

Lepiej używać opalarki,wychodzi o wiele dokładniej. Ja formę kabinki ,bardzo mocno blokuję w butelce listewkami lub kawałkami deseczek. Forma ma być nieruchoma.

Modelarz daniel
Posty: 74
Rejestracja: 2013-04-25, 19:14
Lokalizacja: Bojszowy

#4 Post autor: Modelarz daniel » 2013-07-05, 10:07

Przyznam panu rację. Opalarką wychodzi ładniej ale nie każdy ją ma.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniki Modelarskie”