[RELACJA]FSO M.-20 "WARSZAWA" (MODELIK)
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
zrobiłem troche zderzaka i podpórkę maski oczywiście zderzak bez retuszu z powodu braku farbek
mam małe pytanko gdzie najlepiej podłączyć przewody akumulatorowe? bo ja się na tym nie znam
ps: zamówiłem te szczęsne farby akrylowe 24 tubki po 12 ml bo narzazie model wygląda jak kilka nieszczęść te plamki to mnie rozwalają hahaha
nic to ja sie zabieram do roboty
mam małe pytanko gdzie najlepiej podłączyć przewody akumulatorowe? bo ja się na tym nie znam
ps: zamówiłem te szczęsne farby akrylowe 24 tubki po 12 ml bo narzazie model wygląda jak kilka nieszczęść te plamki to mnie rozwalają hahaha
nic to ja sie zabieram do roboty
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Pozwolę sobie do tej relacji wkleić moją Warszawę. Na sam początek takie zdjęcie:
Widać, że autor zna dobrze pojęcie słowa ironia..
Na poniższym zdjęciu widzicie na pewno taki walec pomiędzy "kłami" zderzaka. Autor nawet taką prostą część zrobił za wąską. I gdyby nie malowanie lub zapas koloru to by było na pół białe a na pół szare...
Podłokietnik cz. 66 b. Chyba widać gdzie powinna być przyklejona. Ale ja się pytam jak ona ma być przyklejona skoro w tym miejscu są kanapy i nie ma miejsca żeby to tam wcisnąć. Poza tym z na tylnej kanapie trzeba jeszcze zamocować takie wybrzuszenie na nadkola. I ten podłokietnik przy takim zaprojektowaniu powinien być w połowie w kabinie i w połowie w nadkolu...
Tutaj widzicie przednią kanapę. Miała chyba się zmieścić w te ramkę po środku kabiny. Ale niestety się nie zmieściła i oparcie musiałem przykleić w połowie siedziska. Co widać na załączonym zdjęciu. Pomalowane farbą, ale przebija jeszcze nr części jaka w tym miejscu powinna być przyklejona... (47a).
Na tych dwóch zdjęciach widać, że wycięcie nadkoli ma się nijak do średnicy kół... Myślę, że to choć trochę widać.
Jestem też daleki od optymizmu jeśli chodzi o pasowanie dachu do reszty karoserii.
I pytanie czy Warszawa była aż tak wysoka? Bo jak ją postawie na kołach to wygląda prawie jak miejska terenówka
Jedyne co w miarę trzyma poziom to podwozie. Ale tak. Pióra resorów był za długie i trzeba było przycinać. Choć to mały problem. Według szablonów pół ośki powinny być w miarę wąskie a okazuje się że muszą być szersze.. Więc po co szablony w skali "1:1"? Tak samo z tylną ośką. Jak przechodzą przez opony to jest luz. A już przez tylny most trzeba było ostro szlifować żeby weszło...
Podsumowując to co do tej pory zrobiłem. Model jest tragedią.. Nie polecam go nikomu i się zastanawiam czy go kończyć... Przepraszam Marcina za zaśmiecenie wątku. Ale musiałem to wyrzucić z siebie bo bym nie zdzierżył... I ten pan niech zajmie się czymś innym (projektant) bo ciężki chleb pewnie ma z tego... Jak ktoś raz się przewiezie to drugi raz szerokim łukiem ominie go...
Widać, że autor zna dobrze pojęcie słowa ironia..
Na poniższym zdjęciu widzicie na pewno taki walec pomiędzy "kłami" zderzaka. Autor nawet taką prostą część zrobił za wąską. I gdyby nie malowanie lub zapas koloru to by było na pół białe a na pół szare...
Podłokietnik cz. 66 b. Chyba widać gdzie powinna być przyklejona. Ale ja się pytam jak ona ma być przyklejona skoro w tym miejscu są kanapy i nie ma miejsca żeby to tam wcisnąć. Poza tym z na tylnej kanapie trzeba jeszcze zamocować takie wybrzuszenie na nadkola. I ten podłokietnik przy takim zaprojektowaniu powinien być w połowie w kabinie i w połowie w nadkolu...
Tutaj widzicie przednią kanapę. Miała chyba się zmieścić w te ramkę po środku kabiny. Ale niestety się nie zmieściła i oparcie musiałem przykleić w połowie siedziska. Co widać na załączonym zdjęciu. Pomalowane farbą, ale przebija jeszcze nr części jaka w tym miejscu powinna być przyklejona... (47a).
Na tych dwóch zdjęciach widać, że wycięcie nadkoli ma się nijak do średnicy kół... Myślę, że to choć trochę widać.
Jestem też daleki od optymizmu jeśli chodzi o pasowanie dachu do reszty karoserii.
I pytanie czy Warszawa była aż tak wysoka? Bo jak ją postawie na kołach to wygląda prawie jak miejska terenówka
Jedyne co w miarę trzyma poziom to podwozie. Ale tak. Pióra resorów był za długie i trzeba było przycinać. Choć to mały problem. Według szablonów pół ośki powinny być w miarę wąskie a okazuje się że muszą być szersze.. Więc po co szablony w skali "1:1"? Tak samo z tylną ośką. Jak przechodzą przez opony to jest luz. A już przez tylny most trzeba było ostro szlifować żeby weszło...
Podsumowując to co do tej pory zrobiłem. Model jest tragedią.. Nie polecam go nikomu i się zastanawiam czy go kończyć... Przepraszam Marcina za zaśmiecenie wątku. Ale musiałem to wyrzucić z siebie bo bym nie zdzierżył... I ten pan niech zajmie się czymś innym (projektant) bo ciężki chleb pewnie ma z tego... Jak ktoś raz się przewiezie to drugi raz szerokim łukiem ominie go...
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
Hm , chyba się nie zrozumieliśmy , z tym obudzeniem to chodziło mi stwierdzenia , że w modelu to i tamto nie pasuje , od dawien dawna wiadomo , że modele Aviatora nadaja sie do ... ( niech każdy sobie dopowie ) , a stwierdzenie poza konkursem odnosiło się do tematu Warszawy , mówiąc inaczej , chciałem rzec a tak po za tym , nie masz co kleić ; tylko Warszawy , o to mniej więcej mi chodziło.
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn
- Matrix_OST
- Posty: 447
- Rejestracja: 2006-09-28, 20:31
- Lokalizacja: Olsztyn