Trawler ''REGULUS'' by Bartosz B.
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
-
Kamil Zoszak
- Posty: 380
- Rejestracja: 2006-12-03, 00:15
- Lokalizacja: OPOLE
- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
Skleiłem szkielet, przykleiłem pokłady dziobowy oraz pokład główny.
Zanim przykleimy pokład łodziowy należy najpierw wkleić ściany pokładu głównego. Ja od razu zamontowałem większość elementów typu drzwi i włazy aby uniknąć później manewrowania kadłubem.
Jedno zdjęcie dla wyobrażenia gabarytów z Narvikiem 1:200 i jedno ze szczegółami, ale niestety nie zbyt wyraźne. Statek jest za duży aby go umieścić na biurku tam gdzie fotografuje szczegóły. Jutro w naturalnym świetle zrobię lepsze.


Zanim przykleimy pokład łodziowy należy najpierw wkleić ściany pokładu głównego. Ja od razu zamontowałem większość elementów typu drzwi i włazy aby uniknąć później manewrowania kadłubem.
Jedno zdjęcie dla wyobrażenia gabarytów z Narvikiem 1:200 i jedno ze szczegółami, ale niestety nie zbyt wyraźne. Statek jest za duży aby go umieścić na biurku tam gdzie fotografuje szczegóły. Jutro w naturalnym świetle zrobię lepsze.


- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
-
szakal
- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
Witam uporałem się z poszyciem to co widać powstało z dwóch egzemplarzy, ponieważ zdarzyło mi się niektóre części za pierwszym podejściem uszkodzić np. ster czy pierwszy element poszycia.
Wszystkie elementy poszycia są podklejone na brystolu (z wyjątkiem elementu nr.1) Pogrubienie poszycia bardziej uwydatniło miejsce łącznia poszczególnych elementów, ale za to uzyskałem kadłub bardziej odporny na wgniecenia.
Podczas lakierowania postanowiłem zastosować metodę retuszu aerografem podpatrzoną u kolegi Piotra przy okazji budowy jego Dauntlessa dało to bardzo zadowalający efekt. Ujednoliciło kolor na kadłubie jednocześnie nie zakrywając miejsc łączenie i linii nadrukowanych na elementach.
Zaraz po oklejeniu:

Przed lakierowaniem

Już po polakierowaniu


Wszystkie elementy poszycia są podklejone na brystolu (z wyjątkiem elementu nr.1) Pogrubienie poszycia bardziej uwydatniło miejsce łącznia poszczególnych elementów, ale za to uzyskałem kadłub bardziej odporny na wgniecenia.
Podczas lakierowania postanowiłem zastosować metodę retuszu aerografem podpatrzoną u kolegi Piotra przy okazji budowy jego Dauntlessa dało to bardzo zadowalający efekt. Ujednoliciło kolor na kadłubie jednocześnie nie zakrywając miejsc łączenie i linii nadrukowanych na elementach.
Zaraz po oklejeniu:

Przed lakierowaniem

Już po polakierowaniu


- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
W czasie przyklejania pod poszycia zdarzyłem uszkodzić ster, zakładając już teraz dalsze uszkodzenia postanowiłem zrobić podstawkę. Podstawka to deska która poprzez nóżki jest połączona na stale z modelem, teraz już nie musze brać modelu w dłonie wystarczy ze chwycę za podstawkę.
Przed przyklejeniem poszycia zrobiłem otwory na styku wręgi i podłużnicy, następnie wkleiłem tam te metalowe śruby za pomocą butaprenu i poxiliny. Od spodu w desce sa wywiercone zagłębienia tak aby schować nakrętkę z podkładką.


deska to jakiś stary odpadek budowlany wyczyszczony i pomalowany prze zemnie
Przed przyklejeniem poszycia zrobiłem otwory na styku wręgi i podłużnicy, następnie wkleiłem tam te metalowe śruby za pomocą butaprenu i poxiliny. Od spodu w desce sa wywiercone zagłębienia tak aby schować nakrętkę z podkładką.


deska to jakiś stary odpadek budowlany wyczyszczony i pomalowany prze zemnie
- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
Nie było mnie kilka dni, to i w modelu praktycznie nic nie przybyło. Po zdjęciu tego ciężaru z kadłuba model pięknie trzyma się podstawki. Wykonałem śrubę napędową oraz nowy ster, poprzedni jak wcześniej pisałem uszkodziłem w czasie oklejanie kadłuba.
Te burty to tylko pod poszycie na nie będzie naklejone dopiero to właściwe, mam nadzieje że na finalnych burtach uniknę tych krowich żeber


Te burty to tylko pod poszycie na nie będzie naklejone dopiero to właściwe, mam nadzieje że na finalnych burtach uniknę tych krowich żeber


- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice
Oderwałem się od kadłuba i wykonałem obie szalupy ratunkowe. Ile nerwów straciłem przy tych „falbankach” to szkoda gadać to jest moje 3 podejście, a jak widać wszystko jest krzywe i jakieś takie nijakie.
Popełniłem gafę i rozcieńczyłem lakier złym rozcieńczalnikiem stąd ten biały nalot, polakieruje je jeszcze raz przy okazji lakierowania innych części.


Popełniłem gafę i rozcieńczyłem lakier złym rozcieńczalnikiem stąd ten biały nalot, polakieruje je jeszcze raz przy okazji lakierowania innych części.


- Bartosz B.
- Posty: 66
- Rejestracja: 2007-05-03, 16:57
- Lokalizacja: Gorlice


