LOL, odraz widać, że w życiu nie miałeś w rączkach blaszek fototrawionychViper pisze:ale obniżają zdolności manualne
P-51C[sklejmy.com-konkurs]
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Mimo wszystko nie da się uzyskać samodzielnie takiego efektu jak blaszki fabryczne-nawet próby wspomnianego Andrzeja Ziobry w wykonaniu fototrawek dały efekty duużo gorsze od fabrycznych..
Blaszki ćwiczą doskonale zdolności manualne przez co łatwiej jest wykonać samodzielne elementy.
To że wymieniony modelarz ich nie używa (choć chyba nie tak do końca) to nie znaczy że są czymś gorszym niż "hand made".
P.S.
To że w/w modelarz uważa się za alfę i omegę nie znaczy że zawsze ma rację..
Pozdrawiam!
Blaszki ćwiczą doskonale zdolności manualne przez co łatwiej jest wykonać samodzielne elementy.
To że wymieniony modelarz ich nie używa (choć chyba nie tak do końca) to nie znaczy że są czymś gorszym niż "hand made".
P.S.
To że w/w modelarz uważa się za alfę i omegę nie znaczy że zawsze ma rację..
Pozdrawiam!
Wydaje mi się, że ta dyskusja jest trochę jakby hmmmm... niepotrzebna!
Przecież to indywidualna sprawa co kto woli! Ja jestem za tym, że nie ma sensu starać się udowodnić czy lepiej używać fototrawek, czy wykonywać wszystko własnoręcznie! Sam bawię się blaszkami w skali 1:35, to w zupełności wystarczyło, by niejednokrotnie stracić nerwy!
Aż boję się pomyśleć, jakie małe muszę być elementy w skali 1:72! 
Dorabianie części samemu to wielka frajda, zresztą myślę, że wielu modelarzy stosuje zarówno "blaszki" jak i swoje "autorskie" elementy!
Pozdrawiam!
Dorabianie części samemu to wielka frajda, zresztą myślę, że wielu modelarzy stosuje zarówno "blaszki" jak i swoje "autorskie" elementy!
Pozdrawiam!
Dokładnie stosuję to i to. Na zakończenie dyskusji wiele elementów można samemu wykonać na mistrzowskim poziomie, wiele rzeczy nie da się kupić jako gotowców ale blaszki są ważnym i doskonałym dodatkiem do modelu. Widziałem zdjęcia z prób wykonania kolorowych blaszek przez pana Ziobera i nawet on sam (sic!) twierdził że nie ma to sensu skoro są dostępne gotowce.
Kolejne sprawa: wymieniony modelarz baardzo lubi sie chwalić swoimi sukcesami i uważa się za geniusza modelarstwa, fakt jego lancaster to majstersztyk i modelarskie "dzieło sztuki" ale wygrywają i inni w tym polacy o których to sukcesach wpomniany pan często milczy lub jest "nad wymiar" lakoniczny.
Niedługo będę robił Airacobrę z użyciem blaszek parta (kiedyś już ją zacząłem -relacja na forum ale niestety model uległ zniszczeniu (dokładnie został zgnieciony)) - całe wnętrze jest z blaszek i te maleństwa w 1:72 wymagają wielu nerwów i wprawy i wierz mi nie są pójściem na łatwiznę
Pozdrawiam!
Kolejne sprawa: wymieniony modelarz baardzo lubi sie chwalić swoimi sukcesami i uważa się za geniusza modelarstwa, fakt jego lancaster to majstersztyk i modelarskie "dzieło sztuki" ale wygrywają i inni w tym polacy o których to sukcesach wpomniany pan często milczy lub jest "nad wymiar" lakoniczny.
Niedługo będę robił Airacobrę z użyciem blaszek parta (kiedyś już ją zacząłem -relacja na forum ale niestety model uległ zniszczeniu (dokładnie został zgnieciony)) - całe wnętrze jest z blaszek i te maleństwa w 1:72 wymagają wielu nerwów i wprawy i wierz mi nie są pójściem na łatwiznę
Pozdrawiam!
Viper
Po pierwsze - poprawne uformownie, zmontowanie i pomalowanie elementów fototrawionych wcale nie jest takie proste;
Po drugie - postać modelarska pana Andrzeja Ziobera (z pełnym szacunkiem dla jego umiejętności) wzbudza często kontrowersje (patrz post Pawsa);
Po trzecie - bardzo nie lubię, kiedy ktoś prowadzi pouczające wywody nie poparte praktyką czyli fajnie byłoby, gdybyś przedstawił relację z budowy jakiegoś modelu. Podkreślam, relację a nie gotowy sklejony model. I najlepiej relację z gatunku łopatologicznego kursu: "Jak bez większych problemów skleić przyzwoicie model".
No a potem można prowadzić dysputy na temat jakości sklejania.
A jeszcze jedno ... o umiejętności Pawsa jestem spokojny.
Pozdr.
Przeciętny Sklejacz Radzio
Po pierwsze - poprawne uformownie, zmontowanie i pomalowanie elementów fototrawionych wcale nie jest takie proste;
Po drugie - postać modelarska pana Andrzeja Ziobera (z pełnym szacunkiem dla jego umiejętności) wzbudza często kontrowersje (patrz post Pawsa);
Po trzecie - bardzo nie lubię, kiedy ktoś prowadzi pouczające wywody nie poparte praktyką czyli fajnie byłoby, gdybyś przedstawił relację z budowy jakiegoś modelu. Podkreślam, relację a nie gotowy sklejony model. I najlepiej relację z gatunku łopatologicznego kursu: "Jak bez większych problemów skleić przyzwoicie model".
No a potem można prowadzić dysputy na temat jakości sklejania.
A jeszcze jedno ... o umiejętności Pawsa jestem spokojny.
Pozdr.
Przeciętny Sklejacz Radzio
No jak chcecie to się cofajcie używając blaszek i innych pierdołek
Co to za modelarstwo jak kupuje się coś wkleja i maluje ( wiem że często są to małe elementy i niektórym sprawiają problemy ) . Ale dobrze nie chce aby doszło do kłótni. Niestety nie posiadam aparatu cyfrowego ( a komurką zdjęć robić nie będe ) ale coś wykombinuje . 
Uwaga, w tym poście jestem nie miły.
Viper, mam wrażenie, że za przeproszeniem sam sie cofasz. Jak na razie nic nie pokazałeś, a nawet nie opisałeś ze swoich dokonań. Teoretyzujesz tylko wciąż że pan Andrzej Ziober jest boski bo zamiast blaszek sam dorabia elementy. Spoko, niech tak robi. Ale w takim przypadku to już sposób na życie. Pan Andrzej robił te elementy, bo kiedyś NIE BYŁO foto blach. Sam z resztą na kartoworku przyznał przy próbie wykonania tablicy przyrządów jakiegoś tam samolotu, że po 3 tygodniach pracy efekt i tak nie daje tego co foto ramka. Pewnie czytałeś. Jeśli jak sądzisz foto części wręcz odbierają zdolności manualne, jak sam piszesz to spróbuj zrobić takie pedały jak Paws w kubelwagenie. Mam nadzieje, że dużo sie nie cofniesz. A skoro foto części to tylko nic nie warte pół produkty, które bez większego problemu można wykonać samodzielnie to po co w ogóle kupować model plastikowy? Przecież tam już wszystko jest prawie zrobione. Zastanów się czasem Vipe to pleciesz.
Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny. No i co? Nobel za odkrycie? Dobrze, że nie interesuje cię okres kolonizacji Afryki, albo każdego innego kontynentu. Anglicy zabili tylu ludzi, że statystyki z drugiej wojny to się mogą uszami zakryć.
Po prostu pomyśl zanim coś powiesz w szerszej perspektywie
pozdro,
Viper, mam wrażenie, że za przeproszeniem sam sie cofasz. Jak na razie nic nie pokazałeś, a nawet nie opisałeś ze swoich dokonań. Teoretyzujesz tylko wciąż że pan Andrzej Ziober jest boski bo zamiast blaszek sam dorabia elementy. Spoko, niech tak robi. Ale w takim przypadku to już sposób na życie. Pan Andrzej robił te elementy, bo kiedyś NIE BYŁO foto blach. Sam z resztą na kartoworku przyznał przy próbie wykonania tablicy przyrządów jakiegoś tam samolotu, że po 3 tygodniach pracy efekt i tak nie daje tego co foto ramka. Pewnie czytałeś. Jeśli jak sądzisz foto części wręcz odbierają zdolności manualne, jak sam piszesz to spróbuj zrobić takie pedały jak Paws w kubelwagenie. Mam nadzieje, że dużo sie nie cofniesz. A skoro foto części to tylko nic nie warte pół produkty, które bez większego problemu można wykonać samodzielnie to po co w ogóle kupować model plastikowy? Przecież tam już wszystko jest prawie zrobione. Zastanów się czasem Vipe to pleciesz.
Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny. No i co? Nobel za odkrycie? Dobrze, że nie interesuje cię okres kolonizacji Afryki, albo każdego innego kontynentu. Anglicy zabili tylu ludzi, że statystyki z drugiej wojny to się mogą uszami zakryć.
Po prostu pomyśl zanim coś powiesz w szerszej perspektywie
pozdro,
Czytaj ze zrozumieniemSmokHaosu pisze:Uwaga, w tym poście jestem nie miły.
Viper, mam wrażenie, że za przeproszeniem sam sie cofasz. Jak na razie nic nie pokazałeś, a nawet nie opisałeś ze swoich dokonań. Teoretyzujesz tylko wciąż że pan Andrzej Ziober jest boski bo zamiast blaszek sam dorabia elementy. Spoko, niech tak robi. Ale w takim przypadku to już sposób na życie. Pan Andrzej robił te elementy, bo kiedyś NIE BYŁO foto blach. Sam z resztą na kartoworku przyznał przy próbie wykonania tablicy przyrządów jakiegoś tam samolotu, że po 3 tygodniach pracy efekt i tak nie daje tego co foto ramka. Pewnie czytałeś. Jeśli jak sądzisz foto części wręcz odbierają zdolności manualne, jak sam piszesz to spróbuj zrobić takie pedały jak Paws w kubelwagenie. Mam nadzieje, że dużo sie nie cofniesz. A skoro foto części to tylko nic nie warte pół produkty, które bez większego problemu można wykonać samodzielnie to po co w ogóle kupować model plastikowy? Przecież tam już wszystko jest prawie zrobione. Zastanów się czasem Vipe to pleciesz.
Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny. No i co? Nobel za odkrycie? Dobrze, że nie interesuje cię okres kolonizacji Afryki, albo każdego innego kontynentu. Anglicy zabili tylu ludzi, że statystyki z drugiej wojny to się mogą uszami zakryć.
Po prostu pomyśl zanim coś powiesz w szerszej perspektywie![]()
pozdro,
Co jak co, ale to to ja rozumiem jeszcze. Może ty przejrzyj swoją całą filozofię z już kilku forów. Swoja droga nie martw sie, teraz mnie zjada bo przecież każdy ma prawo sie wypowiadać co myśliViper pisze:No jak chcecie to się cofajcie używając blaszek i innych pierdołekCo to za modelarstwo jak kupuje się coś wkleja i maluje
BUAHAHAHA :D:D to tak jakby powiedzieć, że nie będzie się sklejać modeli broni bo to wszystko służy zabijaniu biednych, niewinnych ludzi...SmokHaosu pisze:Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny.
sorry, no nie mogłem się powstrzymać.
przeglądałem już parę for modelarskich i wiem, że modelarze to nierzadko bardzo zadufani w sobie ludzie, mający gdzieś innych, którzy nie potrafią tyle co oni. Modelarstwo ma sprawiać przyjemność. Jak ktoś włożył w model wszystkie swoje umiejętności a ktoś inny bardziej doświadczony go zjedzie no to sorry, to bez sensu. Można uświadomić komuś jego błedy, ale można to zrobic uprzejmie. Fora są po to by dawać sobie rady co i jak można zrobić lepiej, a nie kłócić się w duchu "ty jesteś gorszy bo używasz blaszek", sorry ale to po prostu śmieszne i żałosne. Jeden robi tak, drugi inaczej i to jest właśnie fajne. W modelarstwie, jeśli chce się juzmodel komuś pokazać itd, liczy się też efekt i jesli ktoś potrafi osiągnać lepszy efekt robiąc samemu blachy to tylko plus dla niego, ale jeśli samoróbki są do d*** a sam potem powie, że ci co robili z gotowych są gorsi to śmiech na sali tylko. Nie piję tu do nikogo, żeby nie było :P A w ogóle to straszny offtop się tu zrobił ;p
SmokHaosu napisał/a:
Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny. Ja tak nie napisałem
napisałem że zastanawiam śię dlaczego coraz więcej ludzi interesuje sie niemiecką bronią. Potem jakoś ta rozmowa dziwnie się potoczyła 
Z reszta to nie pierwszy raz takie głupoty gadasz. Na modelwork napisałeś, że w życiu nie skleisz czegoś niemieckiego z WW.II bo niemcy zabijali ludzi w czasie wojny. Ja tak nie napisałem