Tak przy okazji moja genialna siostra powiedziała,
że jak zawieszę chorągiewki na sznurku to będzie
taki wycieczkowiec jak nad polskim morzem co
katuje ciągle debilną muzyczką ...
Winda... jakkolwiek by to się nie nazywało, to muszę powiedzieć, że ładny szczególik. Do końca coraz bliżej.
Pozdrawiam!
--------------------------------------------------------------------------------
Ps: Tak trochę offtop'em, ciekawi mnie dlaczego wydawcy tak kurczowo trzymają się czarnych linii obrysu części (tu np. falochron). Bez nich też można ładnie wszystko wyciąć (np. modele z ModelArt'u). A tak tylko model traci na realizmie.